skpt
26-09-2023 08:08:45
Tytuł: Nieostre, nieczyste, w białe kropki
czyli o synergii ff - fotoamator-foma, 4x5, foma 100, d-76, 18x24cm mg v rc
Komentarze
gogo120
Całkiem fajnie wydobyty motyw.
W lesie cholernie ciężko zamknąć kadr.
A z koreksów najlepiej pracuje mi Paterson z wkładką mod45 choć czasem żal mi wołać dwie szitki w 1200ml dlatego nabyłem SP445 gdzie wchodzi 450ml na 4 szitki ale też mnie te ramki do trzymania nie przekonują, rysują mi zawsze film.
skpt
"Chyba rozbolała mnie głowa😀"
Hehe, a jest jeszcze combi plan. I w tankach w ramkach można dip & dunk (-: Ha! Kiedyś jakieś pomyłki (niedomknięta przysłona) wołałem nawet w dzbanku z ciekawości co wyjdzie :-)
Marek.O
Mała głębia nadała fotografii niepowtarzalny charakter. Fajne zdjęcie.
Artur7
Dzięki za rozwinięcie tematu.
Chyba rozbolała mnie głowa😀
skpt
Najlepiej/najwydajniej ponoć w BTZS lub jobo expert (i jedno i drugie tanie nie jest). Experta nie używałem, BTZS nie mam. W BTZS nie przekonuje mnie żonglowanie negatywami w świetle. Ale ludzie mają, używają, chwalą. Wojtek zdaje się chwali np. :-)
Pojedynczo można spokojnie wołać rotacyjnie w zwykłym koreksie do średniaka bez szpul, tylko z trzpieniem. Działa, wychodzi dobrze, ale... 1 sztuka na raz. Można hybrydę stosować - wywoływać i przerywać w koreksie, resztę procesu robić w kuwetach. Jakkolwiek jest to upierdliwe.
Jobo z serii 25.. ma źle skonstruowane szpule - arkusiki się nierówno wywołują (brzegi inaczej niż środek kadru - efekt zależny od filmu, scen, rozcieńczenia, etc.). Używałem, próbowałem, poddałem się. Nie wołałem z przewrotkami, bo ilość chemii straszliwa wychodzi. Może to by zniwelowało kłopot. Defekty szpul do pewnego stopnia może niwelować również sposób kręcenia (maszyna, a nie ręcznie) - tak ludzie mówią, ja nie dowierzam.
Chińczyki - nie wiem jak jest teraz - próbowałem chyba 3 rozwiązań - część się rozleciała, część miała wady (włącznie z brakiem światłoszczelności). Ja nie polecam.
mod54 - nie używałem, mam znajomego z Katowic, który używa, chwali.
Drukowane 3D szpule do jobo 15.. - nie używałem, nie wiem jak z jakością/równomiernością.
SP-445 - jednym działa, drugim nie. Ramki rzymające film mnie nie przekonują.
Orbital: tego głównie używam do 4x5 (naprzemiennie z wołaniem w jobo 15.. pojedynczych arkuszy), ale po modyfikacjach (mieści 4 arkusiki 4x5 lub jeden 8x10):
a) wyciąłem wąsy z pokrywy (powodowały nierównomierności przepływu/wywołania),
b) napaćkałem silikonowych kropek na dno, żeby negatyw nie przywierał,
c) piny ograniczające ruch arkusików wewnątrz wymieniłem na własne, wyższe (po wycięciu wąsów trzeba to zrobić),
Trzeba uważać z agitacją, żeby nie powodować zderzeń płynu z burtami (mogą powstawać nierównomierności). Leję do niego 0,5l wywoływacza i wołam z ciągłą, ale bardzo delikatną agitacją, a utrwalam w 0,25l.
Generalnie po doświadczeniach z maluchem/średniakiem nie potrafiłem uwierzyć jaki kłopot jest, by uzyskać równo wywołane obrazki... :-)
Artur7
Podpowiedzcie Panowie.
Jaki koreks do 4x5, może coś od chińczyków?
Zdjęcie fajne
wosk
Tak - tubki mi na razie pasują najbardziej.
"W BTZS nie przekonuje mnie żonglowanie negatywami w świetle" Dla bezpieczeństwa wywoływacz zmieniam na kapiel przerywającą przy zgaszonym świetle, potem już nie gaszę. Artur - musisz wypróbować co Ci najbardziej pasuje. Przy niewielkim przerobie tubki są niezastąpione - możesz dostroić proces do każdej szitki, a zużycie wywoływacza to ok. 70 ml na arkusz.