Glebsky
12-05-2023 22:01:27
Tytuł: Przejście dla pieszych
Kolejne zdjęcie zrobione w tym samym dniu, z "ulicznym warzywniakiem". Zresztą on jest tuż za mną, nieco po lewej stronie.
I znów, dziewczyna ze zdjęcia rozpoznała siebie i swoją babcię. to jest zjawisko, które określiłbym, jako "jasna strona fb". Rzadko spotykana, ale cieszy.
Komentarze
Glebsky
Akurat to zdjęcie zrobiłem rozmyślnie. Po prostu spodobał mi się idylliczny, nieco banalny, ale przyjemny obrazek. Młoda dziewczyna, chętnie by przebiegła tą ulicę "na jednej nodze" i znikła gdzieś, z kumpelami na piwie. Ale powoli, cierpliwie przeprowadza babcię przez jezdnię i dalej... Wiem, że nie ocenia się nikogo po wyglądzie, ale jej wygląd i zachowanie, wydały mi się jakieś takie "kontrastowe". A to, że się rozpoznała, nadało zdjęciu zupełnie inny sens, tylko że... Prawie po trzydziestu latach od jego zrobienia.
skpt
Czy ja wiem czy takie sobie? Widzę Uroborosa. To nie takie proste go pokazać.
wosk
Zapytam z ciekawości - w onym czasie robiłeś te zdjęcia z typowo dokumentacyjnym zamysłem, coś jak teraz googlowskie street view? Bo z punktu widzenia fotograficznego takie sobie (postaci od tyłu itd), natomiast z punktu kronikarskiego to skarb ( "I znów, dziewczyna ze zdjęcia rozpoznała siebie i swoją babcię").
wosk
Rozumiem, wszystko jasne. Sam widzę jeszcze jeden aspekt porównawczy tego zdjęcia: babcia kiedyś pewnie miała takie same nogi. Eeeech, ten czas...