26-07-2008 15:00
Tytuł: ...
Dla 10zl i rbit9n ;) A ja tam tą głowę lubię :)
Komentarze
Vilku
Ale wiesz.... rozchodzi się tu o Rynek. Miejsce święte i nietykalne!
No i jakby nie było w krk od cholery tych rzeźb i takiego wrażenia kolejna nie robi.
Wiem, że łyso wybrzydzać na coś co inni nie mają ale... no co ja poradzę. Pokory brakło.
janus
Przystanąłem na chwilę, bo byłem z początku pewien, że Vilku z Diaskopem tylko żartują sobie swobodnie. A tu nie...
Ha, Panowie, nie od razu Kraków! Mitoraj to nie wstyd, nawet na szacownym krakowskim Rynku. Zapraszam do Poznania, gdzie bambry (tak się u nas mówi na ludzi z zanikiem dobrego smaku) na Rynku postawili 4 (słownie: cztery) fontanny. Po jednej w każdym rogu (a jak!). Każda fontanna to sklecona na kolanie alegoria jakiegoś dziadowskiego bóstwa, a całość wygląda pożal się Boże... Nie burzyłbym się, gdyby nie fakt, że poznański Stary (skrót od "Stary Rynek") jest perłą, która przy krakowskim nie ma się czego wstydzić (poszedłbym z tą myślą jeszcze kawałek dalej, ale obawiam się reakcji Krakusów). Na dodatek kamienice dookoła Rynku pozastawiano ogródkami piwnymi, tak że widać je praktycznie tylko od połowy w górę.
Jerry ma rację (zmierzam do konkluzji): Tarnów, Sandomierz, Lublin i inne polskie miasta (można tu prędko sklecić listę) na pewno doceniłyby takiego Mitoraja. Tego rodzaju rzeźba powinna przyciągać turystów właśnie nie do znanych metropolii (te obronią się same), ale do mniejszych miast i miasteczek. Na Zachodzie wiedzą to najpóźniej od lat siedemdziesiątych. Szkoda, że u nas pokutują cały czas jeszcze zakusy centralizacyjne, bo tu - moim zdaniem - tkwi problem. Ech, żebym jak kiedyś to wszystko pojął!
usunięty
Głowa miała tam być tyko na jakiś czas z tego co wiem. Potem miała być przeniesiona tyko że teraz artysta podobno się nie zgadza ma inną lokalizację.
U nas w Tarnowie ludzie widzieliby coś nowoczesnego w centrum , coś gustownego a zarazem nowoczesnego jednak podobno wojewódzki konserwator zabytków nie pozwala niczego tknąć wszak Tarnów to " Perła Renesansu". I tak w samym centrum miasta jest piękny młyn który miał być " Młynem Sztuki" (już się nawet zaczęły wystawy itd) jednak okazało się że nici z tego bo bydynek grozi zawaleniem. Oczywiście Konserwator Zabytków położył łapy na tym i teraz nie ma Młynu Sztuki i tylko ruina straszy okolicę. ( notabene jest to ostatnia ruina w centrum miasta) . Coś tu dla mnie jest nie zrozumiałe . Konserwator Zabytków powinien chyba dbać o zabytki nie? A u nas wygląda na to że kładą na tym łapy i nic nie można zrobić a potem zabytkowy budynek niszczeje bo nikt nie chce dać kasy na remont i po latach jest efekt jak ze starą cegielnią przy Tuchowskiej gdzie zabytkowa cegielnia się po prostu zawaliła.
A można by po prostu to wszystko zrewitalizować jak Manufakturę w Łodzi.
W Krk to jest jakoś odwrotnie . U was potrafią w samym centrum postawić koszmarka w postaci Galerii Krakowskiej...
Ps. Ja też lubię Kraków to dla mnie takie miasto prawie domowe no i nasza stolica obecnie. Jak jadę z jakiegoś dalekiego miejsca i przyjeżdżam do Krakowa to czuje się prawie jak w domu
Vilku
Jak to nie? : P
A Kazimierz, Podgórze, Rakowice?
Normalna dzielnica.
10zl
żeby wypośrodkować.
pomijając fakt, iz głowa nie podoba mi się tak czy inaczej,myśle że ogólną złość budzi nie ona sama, ale to, w jaki sposób, ot tak bez żadnego prawie rozmysłu i zamysłu znalazła się na Rynku Myśle, że (choć głowa, sheraton, galeria krakowska, szkieletor, słynne reflektory cracovii itp podobne perły to nieporownywalne rzeczy) głowie dostaje się właśnie za całkoształt: za to w jaki sposób podejmuje się decyzje w naszym mieście dotyczące planowania przestrzeni.. która staje sie coraz brzydsza, bardziej zaśmiecona, zabudowywana itp, itd..i traci stopniowo swój urok. Dla mnie urodzonej w mieście i pamietającej mgliscie co prawda, czasy bez reklam, jest to bolesne. Więc dostaje się i głowie przy okazji (rozumiesz trochę: jerry?-tak wogole-uwielbiam tarnów )
ale to temat rzeka.I mogłabym tak długo, więc już kończę udając sie na spoczynek.Itak zdeczka przegięłam z długościa komentarza.
witwdo
Gute fahrt also.
Schlaf gut.
Auf wiederschreiben!
rbit9n
przecież Huta to nie Krakau?
rbit9n
smok to był klasyk, a vis a vis wyjścia/wejścia była zawsze kałuża, w którą musiał wjechać każdy szanujący się kierowca, celem ochlapania publiki na chodniku. ostatni raz jadłem tam pierogi tak dawno, że najstarsi górale nie pamiętają.
nic to, idę spać, dziś mam pociąg o 7.33 nach Krakau.
Vilku
Z krk to polecam Nowa Hute : D
witwdo
Mojego ulubionego baru Smok już nie ma...
rbit9n
e dlaczego? może w końcu zobaczę coś ciekawego i godnego uwagi w Krakowie oprócz baru MOMO na Dietla. nie wiecie, jest on czynny w niedziele?
witwdo
Wyrazy współczucia.
A miało być tak pięknie...
rbit9n
na skutek czynników egzogennych, zewnętrznych, nastąpiła zmiana planów i jutro osobiście zmienię głowę Mitoraja w szalet.
dobranoc!
Vilku
Hmm prawda do hotelu ją porównać to jednak krzywdzące.
Ale mi i tak nie pasuje.
A co do tego, że świat się z nas śmieje...
Wczoraj do knajpy wpadło czterech Amerykanów, zamówili jednego brizola za 17zł i jedli w tą czwórkę... inflacja przydusiła?
gong
Jerry, spoko, tanie linie wstrzymuja loty, więc raczej najazd Angoli nie grozi. BTW skręca mnie, jak słyszę od dziennikarzy, że Polacy powinni sie wstydzic za swoje zachowanie za granicą. Inne nacje jak widac nie przejmuja się. A jeśli chodzi o architekturę to od kilku lat urzędnicy są praktycznie pozbawieni wpływu na forme architektoniczną, a zawdzięczamy to panom architektom, którzy byli oburzeni, że jakieś tam urzędasy czepiaja sie ich twórczych wizji.
usunięty
Tak , z tym hotelem masz rację. Dziwne że ktoś dał pozwolenie. Ale głowa to nie hotel. Co do Anglików to nawet nie chce mi się komentować. Mam nadzieje że jak zrobią autostrade do Tarnowa to nie zaczną przyjeżdżać do nas.
Vilku
W takim razie rozwiewam wątpliwości.
Ja o głowie nie o zdjęciu. O zdjęciu wolę się nie wypominać bo ten szit mi bruździ : P
"To chyba skutek pewnego konserwatyzmu Krakowa. Jak było przez lata to tak ma byc dalej. Rynek to Rynek."
W moim wypadku dokładnie tak jest.
Wciąż zębami zgrzytam na widok Sheratona. Nie mogę po prostu.... 300m od Wawelu a takie gówno postawili. Tuż to ten hotel ma tyle kasy, że bez większego uszczerbku finansowego postawiłby tam replikę jednej z piękniejszych kamienic.
Dla mnie byłoby najlepiej gdyby otoczenie Starego Miasto pozostało nietknięte, najlepiej jeszcze bez żadnych reklam : P
Co do głowy... niech sobie będzie, ale proszę nie na Rynku. Dla nie wtajemniczonych główka ta robi też za szalet dla angoli.
A jak jesienna depresja mnie złapie i nic nie będę miał do stracenia...
usunięty
Pewnie że mam . Kiedyś na TV3 oglądałem dyskusję o tym że jedni chcą aby zostało w tym miejscu a inni byli przeciwni. Kurcze Dawać to do Tarnowa! U nas się znajdzie miejsce .
gong
To chyba skutek pewnego konserwatyzmu Krakowa. Jak było przez lata to tak ma byc dalej. Rynek to Rynek. Kraków odbieram jako miasto najmniej zmieniające się w Polsce sposrod dużych miast, a głowę jako bardzo ciekawą odmianę w wyglądzie tej części miasta.
myshu
Wy o zdjęciu, czy o głowie, bo mam lekką wątpliwość
Jerry - masz rację
usunięty
Nie wiem dlaczego Krakowianie nie lubią tego dzieła. U nas wszyscy byliby dumni jakby jakiś znany artysta chciał coś postawić. Może faktycznie miejsce nie jest zbyt fortunne i pewnie znalazło by się ciekawsze miejsce ekspozycji ale żeby od razu od " szitów" jechać ...
usunięty
Faktycznie, jakoś mało ciekawe.
Vilku
Nienawidzę tego szitu.
Nawet wiem jak tego się pozbyć skutecznie i w miarę bezpiecznie dla reszty otoczenia
sesesese
rbit9n
w imieniu wszystkich Rzeszowiaków zamienię "głowę" na "gałę" http://miasta.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,5642656,Stop_kiczowatym_upiekszeniom.html