Autor

Rosomak

24-12-2010 16:19

Tytuł: k2

warunki jak ostatnio, trochę inna obróbka kolorów

Komentarze

implicite

implicite

Piękny, bezpretensjonalny portret. A i pamiętam kiedy modelka pojawiła się na AT. Ależ ten czas sunie!

4 lat temu
skrystos

skrystos

Ja wolałem poprzednie to mnie jakoś zmusza do skręcenia głowy by na nie patrzeć Ale mimo wszystko przyjemne

14 lat temu
rouge

rouge

Malczer napisał(a):
rouge napisał(a):
Ja mam ze zwykłego /ciach/ 100% udanych rolek.


Pułkownik Liberadzki, któremu podlegało biuro przepustek w jednej jednostek wojskowych w Łodzi, „złapał” przypadkiem na terenie jednostki jedną osobę bez przepustki. Nie szpiega, zwykłego interesanta, który szedł do księgowości i z powrotem.
Tenże płk Liberadzki w meldunku, który następnie sporządził, napisał: „Na 100% kontrolowanych osób, żadna nie miała przepustki” ...


Dokładnie tak. To jest kwesta statystyki a nie przypadku Mnie w CEWE niczego nie spierniczyli. Poczytałem tylko wypowiedzi innych użytkowników (zadowolonych i niezadowolonych). I wyszło mi, że ryzyko jest zbyt duże. Albo wołanie zrąbane albo syf na materiale albo wszycho ok. Mnie wystarczyło to, jak zobaczyłem w jakim stanie są koperty, odbitki i negatywy, które czekają na odbiór w szufladzie w Rossmanie. Często porozrywane, wysypane, pogięte itd. To nawet nie musi być wina CEWE, tylko Twoją kopertę może macać, wyciągać, sprawdzać zawartość tabun ludzi i po prostu zniszczyć Twoją pracę. Jedna koperta miała nawet ślad buta.

14 lat temu
Malczer

Malczer

rouge napisał(a):
Ja mam ze zwykłego /ciach/ 100% udanych rolek.


Pułkownik Liberadzki, któremu podlegało biuro przepustek w jednej jednostek wojskowych w Łodzi, „złapał” przypadkiem na terenie jednostki jedną osobę bez przepustki. Nie szpiega, zwykłego interesanta, który szedł do księgowości i z powrotem.
Tenże płk Liberadzki w meldunku, który następnie sporządził, napisał: „Na 100% kontrolowanych osób, żadna nie miała przepustki” ...

14 lat temu
rouge

rouge

Malczer napisał(a):
Mnie, na kilkadziesiąt slajdów wywołanych właśnie w CEWE, wpadka zdarzyła się raz. Zaryzykuję (właśnie, zaryzykuję) twierdzenie, że w renomowanych, drogich labach, stopień ryzyka jest większy ...


Jedna schrzaniona rolka to dla mnie już za dużo. 36 klatek z miejsc, do których pewnie już nie wrócę, ludzie, których pewnie już więcej nie zobaczę. I chwil, które na pewno się nie powtórzą.
Ja mam ze zwykłego qlabu 100% udanych rolek. Nie będę ryzykował wypowiedzi o innych bo ich nie znam.

14 lat temu
czarnobialykwadrat

czarnobialykwadrat

Malczer napisał(a):
Wracając do tej Provii, to ja bym zaryzykował wołanie w Rossmannie. Moja ostatnia Astia wróciła w stanie, któremu nie można było nic zarzucić ...


ile kosztowało i ile trwało? 120 też wywołają?

14 lat temu
Malczer

Malczer

Mnie, na kilkadziesiąt slajdów wywołanych właśnie w CEWE, wpadka zdarzyła się raz. Zaryzykuję (właśnie, zaryzykuję) twierdzenie, że w renomowanych, drogich labach, stopień ryzyka jest większy ...

14 lat temu
rouge

rouge

Malczer napisał(a):
Wracając do tej Provii, to ja bym zaryzykował wołanie w Rossmannie.


Słowo "zaryzykował" jest już dostateczną wskazówką, żeby nie nosić materiałów do niepewnych labów, w które zainwestowało się bądź co bądź sporo kasy. Mnie w każdym razie na takie ryzyko nie stać.

14 lat temu
Rosomak

Rosomak

Malczer napisał(a):
Wracając do tej Provii, to ja bym zaryzykował wołanie w Rossmannie. Moja ostatnia Astia wróciła w stanie, któremu nie można było nic zarzucić ...


hahaha ok

14 lat temu
Malczer

Malczer

Wracając do tej Provii, to ja bym zaryzykował wołanie w Rossmannie. Moja ostatnia Astia wróciła w stanie, któremu nie można było nic zarzucić ...

14 lat temu
aleksyb

aleksyb

Te moim zdaniem ladniejsze, milej sie oglada

14 lat temu
KFT

KFT

Też ładne, ale to poprzednie jakoś bardziej mi się podobało

14 lat temu
DAAD

DAAD

Quin napisał(a):
mnie się bardzo podoba


Nie tylko Tobie

14 lat temu
Quin

Quin

mnie się bardzo podoba

14 lat temu