Tytuł: Leniwiec

mareczek

"bo kot musi się wyspać żeby potem mieć siłę iść spać"

MartaW

drzemie tak przekonująco, że aż mi się na jego widok ziewnęło

analogowiec

Oboje macie rację .Wiem coś o tym... Tu gdzie teraz mieszkam "hoduję" ich kilkanaście... Jedna duża część to zwierzęta porzucone lub podrzucone wprost do mnie, a kilka innych ratowaliśmy (z powodzeniem ), po wypadkach drogowych...
Teraz mam problem, bo szykuję się do wyjazdu i chciałbym je oddać w prawdziwie dobre ręce, a w okolicy nikt mówiąc delikatnie nie szanuje zwierząt... Tego co zdaniem miejscowych powienienem z nimi zrobić, nawet tu nie napiszę... Ja nie wyobrażam sobie, żeby kociaki mające opiekę i prawdziwą miłość, miały trafić do schroniska.

Gata

nie da się chociaż momentami chciałoby się takiemu wtłuc

DAAD

I jak tu nie kochać tych futrzaków