01-12-2009 22:42
Tytuł: las krzyży
Piła Leszków - cmentarz żołnierzy i jeńców poległych podczas I WŚ / zenit 11
Komentarze
rafcio
Panowie, krytykujcie i wyrażające swoje najdziwniejsze opinie.
Ale żeby odchodzić z portalu, bo ktoś robi złe zdjecia?
Wielkosz już bardzo delikatnie to opisał:
Oczywiście znane są przypadki całkiem nieodległe, że niektórzy obrażali się na innych, że ci inni robią mizerne zdjęcia i ci niektórzy zabierali swoje jotpegi i szli w pi...
Aż żal było patrzeć na tą dziecinadę.
!
Warto pamiętać, że fotografia ma też inne zadania, niż bycie piekną. Rejestruje i upamiętnia, to jej główne zadanie. A to jest portal aparaty tradycyjne, bez art.
To co nas łączy, to wspólne narzędzie. A że jest tu pewna grupa zapaleńców, którzy oczekują czegoś więcej, to dobrze. I tyle.
wosk
TomaszK napisał(a): W \\\'error art\\\' nie wierzę. |
Świetne określenie! Bardzo dobrze, że zdecydowałeś się wyłożyć kawę na ławę. Brakuje tu takich dyskusji. Brakuje też dystansu i lekkiego podejścia do siebie i swojej \"tfurczości\". Osobiście b. często kryguję się przed pisaniem \"otwartym tekstem\" by nie urazić jakiegoś autora, zwłaszcza gdy pod zdjęciem roi się od achów i echów. Bardzo chętnie widziałbym krytyczne głosy pod swoimi kadrami - całe szczęście, że można liczyć na DAAD-a

A propos powyższego - to nie jest stracony kadr, ale dla mnie raczej fotograficzny \"brudnopis\" - nie dopracowany technicznie, z nie opanowanymi kontrastami i raczej przypadkowym rozkładem ostrości. Propozycja Jaskiniara mogłaby coś dać...
PiotrCe
Wilkosz napisał(a): ps. i czy naprawdę uważacie, że powyższe zdjęcie należy do nurtu - patologii - i - error artu - ? |
Nic takiego nie powiedziałem. Jest z tysiąc innych zdjęć przy których powinna być prowadzona taka wymiana zdań i które były by \"godziwym\" go niej przyczynkiem. Moim zdaniem to do nich nie należy.
rafcio
Odpuscilem, bo to byłbaby demonstracja mojego chamstwa i braku zrozumienia. Przy okazji hurtem obraziłbym kilka osób.
Wilkosz
To ja się ośmielę napisać co mnie urzeka.
Najbardziej ta właśnie nieoczywistość/niematematyczność/niesztampowość w rozkładzie głębi ostrości, co niezmiernie współgra z nieoczywistością, a z drugiej strony brutalną rzeczywistością miejsca jako całości i rzeczywistością bycia zakopanym półtora metra (daj Boże jeśli choć tyle) pod ziemią.
Zdjęcie wbrew wszelkim pozorom pod tym względem jest bardzo czytelne.
Podoba mi się chaos świateł, cieni i leśnego tła.
Rafciu bardzo szkoda, że nie wkliknąłeś tego co napisałeś. Znając Twoją wrażliwość chętnie bym poznał Twój punkt widzenia. To zawsze jest bardziej wartościowe niż te dyrdymały, które mamy w zwyczaju pisywać pod jotpegami.
rafcio
Odpuszczam. Spłodziłem wielki komentarz, ale skasowałem.
Ogółem, co u licha interesują mnie cudze gnioty!?
Robię swoje i tyle.
jaskiniar
Nie ośmielam się ocenić - lepiej chyba użyć określenia: opisać - tej fotografii od strony technicznej. Zbytnim jestem w tej dziedzinie laikiem. Pozwolę sobie natomiast napisać co mi się nie podoba, i co - gdybym próbował wykonać zdjęcie - na podstawie tego przedstawionego, w analogicznych warunkach bym \"zmienił\". Nie mamy informacji ani o przysłonie, ani o czasie, ani o negatywie na którym zdjęcie wykonano. To pierwsza sprawa. Najciekawszym - dla mnie, i według mnie niewykorzystanym atutem tej fotografii jest pierwszy plan. Fotografując - starałbym się uchwycić ostrość na dwa krzyże na pierwszym planie, być może lekko zmieniając kąt \"spojrzenia\" (tak by krzyż z prawej być całkiem w plamie światła. Przy takim układzie starałbym się tak dobrać nastawy, by wyraźny (ostry) był zarówno krzyż pozostający w cieniu, jak i ten oświetlony. przypuszczam, że takie podejście \"wygenerowałoby\" kwestię ostrości/rozmycia dalszych planów
TomaszK
Zajrzyj pod swoje ostatnie zdjęcie...
Wilkosz
TomaszK napisał(a): Wilkoszu - definiując fotografię (oczywiście w wydaniu amatorskim, zawodowcy kierują się zupełnie innymi kryteriami, to, co robią, musi się sprzedać) zapomniałeś chyba o jednym bardzo adekwatnym określeniu: hobby, pasja itd. Nic nie stoi na przeszkodzie, by swoje hobby traktować poważnie w tym sensie, by to, co się robi, robić jak najlepiej. Do hobby należy na przykład gra na instrumencie muzycznym. Chyba nie chcesz powiedzieć, że ktoś grający na źle nastrojonej gitarze będzie wmawiał słuchającym, że na tym polega jego uciecha i zabawa, może rzeczywiście - żart, ale nic więcej. A na pewno nikt nie będzie zachwalał tego jako środka wyrazu. Czy doskonalenie się w swoim ulubionym zajęciu, to coś złego? |
Ze wszystkim co napisałeś się zgadzam. Szkoda tylko, że pomijasz element o którym wspominałem już dwukrotnie, który dla mnie jest kluczowy i rekompensuje ewentualne niedostatki techniczne.
Zresztą zobacz Tomku jaki świat byłby jednolity i nieciekawy gdyby wszyscy robili tak doskonałe technicznie zdjęcia jak na przykład Ty, Dominik M., Tomek D. ...
Poza tym wtedy Waszych byśmy tak bardzo nie cenili i nie poważali Waszych osiągnięć na niwie doskonałości technicznej.

TomaszK
Wilkoszu - definiując fotografię (oczywiście w wydaniu amatorskim, zawodowcy kierują się zupełnie innymi kryteriami, to, co robią, musi się sprzedać) zapomniałeś chyba o jednym bardzo adekwatnym określeniu: hobby, pasja itd. Nic nie stoi na przeszkodzie, by swoje hobby traktować poważnie w tym sensie, by to, co się robi, robić jak najlepiej. Do hobby należy na przykład gra na instrumencie muzycznym. Chyba nie chcesz powiedzieć, że ktoś grający na źle nastrojonej gitarze będzie wmawiał słuchającym, że na tym polega jego uciecha i zabawa, może rzeczywiście - żart, ale nic więcej. A na pewno nikt nie będzie zachwalał tego jako środka wyrazu. Czy doskonalenie się w swoim ulubionym zajęciu, to coś złego?
Wilkosz
A można traktować fotografię inaczej niż jako formę zabawy, uciechy, żartu, spędzania wolego czasu wręcz rekreacji?
Oczywiście znane są przypadki całkiem nieodległe, że niektórzy obrażali się na innych, że ci inni robią mizerne zdjęcia i ci niektórzy zabierali swoje jotpegi i szli w pi...
Aż żal było patrzeć na tą dziecinadę.
Ja bawię się pstrykactwem i jest mi z tym bardzo, bardzo dobrze. Ale zauważam również taką zbieżność - zdjęcia doskonałe technicznie (i naświetlone i skrojone i wywołane)bardzo często nie posiadają kluczowego elementu - ducha - I w tym sensie są dla mnie bezwartościowym produktem perfekcjonistów procesu. Nic więcej.
ps. i czy naprawdę uważacie, że powyższe zdjęcie należy do nurtu - patologii - i - error artu - ? Nie do wiary!
TomaszK
Drogi PiotrzeCe - ogromne dzięki za wsparcie, ale Ty też chyba zbyt poważnie traktujesz ten portal...
PiotrCe
TomaszK napisał(a): zniechęcony uwielbieniem dla \\\\\\\'patologii\\\\\\\' wyrażanym przez niektórych użytkowników, zastanawiam się nawet nad odejściem stąd |
Też mnie to czasem strasznie denerwuje. Tyle tylko, że mojego odejścia nikt by nie zauważył (bo ja ledwo co wszedłem=))) a Twoje byłoby z pewnością \\\"odczuwalne\\\". Lepiej Pan tego nie rób.

TomaszK
A ja się obawiam (poniewczasie), że powiedziałem za dużo. Podobne dyskusje prowadziłem z Kolegami na ostatnim wyjeździe do Chęcin. Nie ukrywałem, że zniechęcony uwielbieniem dla \'patologii\' wyrażanym przez niektórych użytkowników, zastanawiam się nawet nad odejściem stąd. Uświadomiono mi wówczas, że po prostu traktuję ten portal zbyt poważnie. I tu tkwi sedno sprawy; oni po prostu mieli rację. Tylko, że ja jeszcze czasem o tym zapominam. Cóż, latka lecą...
Wilkosz
TomaszK napisał(a): Od strony technicznej jest tu prawie wszystko źle. |
Trochę mało powiedziałeś jak na Ciebie, Tomku. Ja też widzę (o dziwo!) pewne, drobne niedoskonałości ale nie przysłaniają mi one czegoś co nazywam - duchem - zdjęcia (inni klymatem).
Może to kwestia percepcji i priorytetów.

TomaszK
Przykro mi, ale nie. Pozwolę sobie mieć zgoła odmienne zdanie. Od strony technicznej jest tu prawie wszystko źle. To obiekt statyczny, dobrze oświetlony. Nic nie stało na przeszkodzie, by zastanowić się jak to naświetlić, potem wywołać. Wg mnie (podkreślam!) zdjęcie nic by nie straciło, gdyby było wykonane poprawnie, wręcz przeciwnie, zyskałoby sporo.
Jestem gotów na daleko idące ustępstwa co do jakości obrazu w zdjęciach reporterskich, często robionych w bardzo trudnych warunkach, gdzie sama pokazana scena się broni. Tutaj scenę mamy ciekawą, ale z tego gatunku, co wymaga przyzwoitej jakości. W \'error art\' nie wierzę.
Wilkosz
Rewelacja. Paradoksalnie pieści gałki. Brawo.
MW89
To poletko wygląda jak pole minowe Bardzo fajnie . Ma klimata a to się liczy
Pawiment
Wolałabym więcej ostrości na pierwszym krzyżu, ciekawe miejsce.
jaskiniar
Howgh!