14-10-2009 10:26
Tytuł: Ala
180@6x7 Ektar 100 powoli uczę się filtrować kolory na krzywych żeby uzyskać efekt jak pod powiększalnikiem z procem.. i tylko nie wiem czy to ma sens. i tak każdy ma ciut inaczej rozjechany ekran..
Komentarze
Rosomak
| rbit9n napisał(a): niezależnie od krzywych, podoba się niezmiennie. |
a dziękuję
miłe przypomnienie wspaniałej dziewuszki
rbit9n
niezależnie od krzywych, podoba się niezmiennie.
Zolza
Babciu, niech się Babcia nie przejmuje
na czarno-białych na ogół wygląda się lepiej niż w kolorze
Nie rozumiem połowy tego, co tu technicznie napisano. Natomiast portret jest bardzo przyjemny, sprawia wrażenie naturalnie złapanego - skąd się bierze tak fajnie pozujące kobity?!. Faktycznie wersja Czarka jest przyjemniejsza w odbiorze, kolory są bardziej naturalne.
babcia
tu sie babcia dolaczy i powie, ze z tego co troszke pojelam kolegow zdolnosci obrobki obrazu to kiedy przesle swoje zdjecie, przy pomocy kolegow i ich magicznych programow juz nie bede babcia
pieknie te zdjecia koledzy malujecie,jednakze niepokoi mnie fakt, ze obrobka cyfrowa fotografii posunela sie juz tak daleko, ze nie wiem czy kiedys ja pojme .Pozdrawiam
Rosomak
zgadzam się, co zresztą wynika jasno z moich słów, tyle że.. problem w tym, że piszemy na łamach portalu fotograficznego, który mimo chlubnego nawiązywania do papierowej przeszłości w dużej części opiera się na reprezentacjach elektronicznych naszych dziełek. sprawność skanowania, czy często także obróbki cyfrowej obrazu, jest tu kluczowa dla prezentacji swoich prac. ilu z nas skanuję odbitki? starczy palców jednej czy dwóch dłoni do policzenia tych szczęściarzy? niemniej coraz częściej marzę o dołączeniu do tego grona, zniesmaczony brakiem kontroli nad swoją pracą jaką niesie ze sobą obraz cyfrowy.
Bruno
ja wychodze z zalozenia, ze cyfrowe zdjecie nie istnieje. I klocenie sie o jakies poltony nie am po prostu sensu. Kiedys bralem udzial ww kalibrowaniu 10 monitorow przy uzyciu kalibratora, wszystkie monitory takie same [eizo] kupione w tym samym czasie. I co? i dupa blada! jak na wszystkich otworzylismy ten sam plik na kazdym wygladal kapke inaczej. Kalibrator ten sam, profil ten sam, monitor taki sam. Nie ma rady, trzeba to po prostu olac i drukowac/odbijac. Bo do odbitki to juz mozna sie obiektywnie doczepic.
Rosomak
trzeba by opisywać pod jaką przeglądarkę się ustawia jotpega.. i w zasadzie słyszałem że mac'i też mają swoją własną interpretację przestrzeni barwnej.. yh. czas wreszcie nauczyć się robić porządne odbitki.
rbit9n
| Jaca napisał(a): Ciekawe ilu z nas ma skalibrowane monitory... ja niestety nie mam... ale ocieplona wersja Rbit'a najbardziej mi pasuje. ... |
jak się jakiś czas temu okazało, to co jak wygląda zależy też od przeglądarki, inaczej będzie w IE, inaczej w Operze a inaczej w FF. dlatego czepianie się takiego pokazywania nie bardzo ma sens.
jaca
Ciekawe ilu z nas ma skalibrowane monitory... ja niestety nie mam... ale ocieplona wersja Rbit'a najbardziej mi pasuje.
Kadr mi się podoba. Od drobnych niedoskonałości fotografii, jeśli są, to i tak odciąga uwagę uroda modelki - i o to chodzi, piękna modelka 
rbit9n
Przemku, patrzyłem na golf w słońcu, żeby nie było że niebieski itd. ale ogólnie trudno jest z niektórymi negatywami dojść do zgody.
Jacku, śliska dzisiaj droga, ludzie nie chodzą do apteki, raczej ortopedię oblegają, ale pielęgniarki mają konserwy, z tydzień wytrzymają pod oblężeniem.
Rosomak
Konrad> gdyby nie to nie ściągałbym jej już drugi raz z Poznania 
SQ6GIT
przepraszam, że przerwę na chwilę technikalia - modelka jest śliczna.. :-)
(już znikam)
Rosomak
Piotr> jak Czarek słusznie zauważył, kodak w cieniach co nieco zmienia równowagę krzywych. dlatego patrzę tylko na twarz i przymykam oko na to co dzieje się w "czerniach" np, zwłaszcza, że czerń czerni nierówna [jedna cieplejsza inna zimniejsza]. jak mam coś czysto szarego to jest fajnie, ale też sporo tu zależy od charakteru światła.
implicite
Piotrze, Ty w robocie bawisz się krzywymi?
rbit9n
eee... nie straszę. aha, bawiąc się krzywymi patrzyłem na sweter, który myśle powinien być czarny.
ps. dlatego ja tam ludziów w kolorze nie robię, albo niezmiernie rzadko, nie trafię krzywa i co wtedy?
czarek
Chodzi mi, że coś musiało jeszcze świecić, a prawej strony, trochę z dołu. Nie wnikam co, może Twoje Osobiste Słoneczko 
Frelka
blendę nie zawsze musi być widać w oku
Rosomak
chodzi Ci o to, że jest najpierw twarde przejście a potem jakby powrót do jaśniejszego tonalnie cienia? to zdjęcie było robione w parku w którym przy takim poziomym w miarę oświetleniu sporo rzeczy odbija światło [m.in. szklana konstrukcja palmiarni]. mówiąc, że nie ma blendy chodziło mi o samo urządzenie służące do celowej zmiany kontrastu.
w wielu zdjęciach z tego miejsca występują takie dziwności. na pewnym poziomie świadomości wykorzystuję to podczas pracy, ale nie kontroluję specjalnie.
czarek
Jednak badanie rozkładu światłocienia na Aliwce wskazuje, że blenda była...
Rosomak
jeśli tylko dobrze pamiętam tym razem było bez blendy co zdaje się potwierdzać badanie okulistyczne modelki
ew z można za blendę uznać jasnoszarą kostkę brukową około metra od modelkowej twarzy. słonko poranno-październikowe [3X2009 około 10, raczej chłodno]. przyznaję się bez bicia, że modelka ma tonację skóry raczej oliwkową, co próbowałem zmienić na powyższym jotpegu.
im dłużej patrzę tym bardziej kupuję czarkową wersję, a raczej kierunek jaki wyznacza.. dlatego kiedyś rzuciłem kolorami w diabły. subiektywność odbioru barw mnie przerasta.
Frelka
mnie się też podoba wersja czarka, Rbitowa ciut za żółta-taka z czerwcowego słońca ze złotą blendą, a przypuszczam, że to było w okolicach września a blenda srebrna
Rosomak
większość ma rację. poczekam jednakowoż na to co powie print z labu, jak się rusze z L4 wreszcie.
czarek
Ale Słowo Piotrowe też nie od macochy; ino przy oryginale może wydawać się mocno za żółte. Ja, widząc co Rosomak chciał powiedzieć, starałem się nie przeżółcić, aczkolwiek dla siebie wybrałbym wersję pomiędzy moją a Piotra. Dla mnie skóra powinna być w kolorze brzoskwinki, mniam 
hobbes
no za zimno... czarkowa wersja wygląda na Ok... nawet dla mnie - kryptodaltonisty 
Grisza
mnie czarkowa wersja na monitorze niekalibrowanym ale z firefoxem czytającym profile kolorystyczne najbardziej odpowiada - skóra naturalna fajne nasycenie i kontrast przyjemny
Rosomak
ja sobie te wersje wrzucę chyba na jedną pocztówkę i puszczę do labu. będę wiedział na co ew korygować
nie strasz nasercówkami, chwilowo mam spokój z pompką.
rbit9n
żółcie powiadasz? a nie zażywasz przypadkiem glikozydów nasercowych?
ja to widzę zupełnie tak,
By rbit9n at 2009-10-14
ale mogę być w grubym błędzie, bo mnie tam nie było, a gust kolorowy wyrobiłem sobie na kodaku profoto.
Rosomak
bardzo chętnie usłyszę opinie innych widzów
w zasadzie jest 2:1 na moją niekorzyść więc albo mam rozbalansowane "oko", albo czas zrewidować ustawienia z labem. moje uprzedzenia do żółci też pewnie wpływają na to jak filtruję.
czarek
Ciekaw więc jestem zdania innych, bo telewizor mam świeżo po kalibracji. Ale ja nie cierpię sinego ciała, więc może dlatego :-) Kodak, niestety, zawsze daje rozbalansowane kolory, uciekające w niebieski; wystarczy spojrzeć na krzywe charakterystyczne w zasadzie dowolnego Kodaka - rozjeżdżają się.
Rosomak
no więc patrzę na negatyw pod odwróconym heliosem i nie widzę żadnych ciapek/pypciów, ale primo nie mam lightboxa tu, secundo mogą być za małe "na oko".. zrobię inaczej, dam tą klatkę do skanu w labie i zobaczę. jeśli to skan to czeka mnie czyszczenie epsona co mnie trochę przeraża.. też już zmieniałem lab przez pierdoły na powierzchni negatywu, i jest ciut lepiej.
rbit9n> u Ciebie w cyjan idzie, ale wg mnie to jest związane m.in z zupełnie innym światłem [pochmurny dzień, a u mnie żywe słońce]. podczas skanowania nie zdaje się na skaner, lecę w 16bitach na kanał razem z maską i filtruję sam.
Czarek> na Twojej wersji "przyjemnie ciepło", nie obraź się, ale trochę tak jak postrzegają to klienci labów. "ma być ciepło, kontrastowo i ostro". możliwe że to kwestia różnic w naszych monitorach. jestem uczulony na zółtą skórę, a to widze powyżej..
rbit9n
no właśnie ja widzę niebieskawą skórę niestety. a w Lublinie koledzy wyszli na zimno, ale nie na niebiesko. a może skaner coś dodaje od siebie?
rbit9n
a co masz na negatywie? może małe brązowawe pypcie? albo coś innego pypciowatego? ja też miałem takie, dopóki nie zmieniłem labu.
Rosomak
rbit9n> ale niebieski też na skórze? kolory cyckane pod skórę głównie. E. ma jakieś tendencje do pakowania niebieskości w cień. kiedy robiłem na fuji pakował mi tam zielenie.
rbit9n
śtaśnie siakiś niebieski ten Edgar. mnie taki nie wychodził. chyba, że mój fabryczny monitor wpada w lazur.
Rosomak
korzystając z tego, że tu są ludzie związani z materiałami różnymi od matryc cyfranych: czy ktoś mi może powiedzieć skąd pochodzą te małe ciapki gdzieniegdzie widziane na powierzchni gładkich plam barwnych? są za zwyczaj jaśniejsze od tła i pojawiają się dość nieregularnie na niektórych klatkach negatywów barwnych [nie spotkałem się na bw czy na slajdach ale z nimi to nie mam wiele doświadczenia]. Tu widać je w lewej części kadru, a w prawej nie. Czy to wina jakiś pęcherzyków powietrza w wywoływaniu? czy jakiś bliżej nieokreślony błąd skanera? dobija mnie to.. szukałem odpowiedzi na korex ale nie udało mi się sformułować zapytania zbyt dokładnie chyba..
slawoj
Ale fajne.
Rosomak
mam skalibrowany tak, żeby w labie moim zaprzyjaźnionym bez korekty żadnej odbitka nie odbiegała od tego co widać na ekranie. kolory ciągnięte tak jak materiał pozwalał [wg prod się nie nadaje do portretu, ale staram się go złamać], i jak starczyło mojej wrażliwości na kolory. jedyne czego na tym materiale nie umiem do końca zrobić [we własnym odczuciu] to pozbyć się niebieskości z czerni tak żeby mi sie reszta nie rozjechała..
czarek
Ty nie pacz, co ma każdy; Ty pacz, jak ma być na skalibrowanym.
Dla mnie za jasno i kolorki dałbym inaczej.
Janeq-2010