Tytuł: Nad Zielonym Stawem

wierzchowski

w lustrzance cyfrowej nie powinien nawet ze zwykłym

Malczer

Jeśli średnica gwintu jest 77 mm to może lekko winietować z Cokinem rozmiar P. Polecałbym holder szerokokątny ...

wierzchowski

to problem rozwiązany wystarczy założyć najpierw adapter a potem nasunąć kwadratowy filtr

goran

http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-444481.php tutaj dałem linka do zdjęcia z EOSa 40D w teamie z MIRem 20 mm i z użyciem Cokina jakby Was to interesowało.

implicite

Jest gwint - 77mm. Tylko że przednia soczewka wystaje nad gwint, więc szczerze mówiąc, nie wiem do czego on służy.

wierzchowski

O kurcze, nie ma jak zamontować filtra z przodu?? żadnego gwintu tam nie ma? (chciałem go używać w canonie 40d - winiety bym nie miał)

goran

Wartość przysłony wynosiła 11. Obiektyw jest całkiem sprytny. Fajnie sie z nim współpracuje i na analogach i na EOSie 40D (zwłaszcza dla tego, że otrzymałem go jako nówkę). Przy analogach powoduje już dość sporą winietę, ale da się jeszcze wyżyć. Bardzo fajnie fotografuje się nim wnętrza. Wadą tylko jest to, że nie ma opcji żeby zamontować filtr z zewnątrz (jedynie od środka). Ale używam Cokina trzymając szczypczykami za rożek i nawet daje to efekty

implicite

Ogólnie polecam, przy czym nie chciałbym powtarzać oklepanego frazesu, że przy ruskich szkłach dużo zależy od szczęścia, bo to jest raczej tak, że każdy słyszał, że niektóre z tych szkieł są do kitu, ale nikt ich nie widział na oczy.

wierzchowski

właśnie! ja zastanawiam się czy nie kupić tego Mira, zdjęcie ładnie się prezentuje

implicite

Kilka dni temu zamieściłem recenzję tego obiektywu. Na jakiej wartości przysłony zrobiłeś to zdjęcie i w ogóle co sądzisz o obiektywie? Pozdrawiam.