01-09-2009 20:16
Tytuł: Takie tam wspomnienia...
Moja pierwsza rolka z analogiem. Zenit 12XP/Helios 44M-4/Agfacolor
Komentarze
sconfitta
Oj, to jestem zaskoczona. W Warszawie to raczej od groma specjalistów. Mój małomiasteczkowy się spisuje
15 lat temu
FILIP
Jakiś porządny fotograf Ci się trafił, ja mam kiepskawe doswiadczenia.
15 lat temu
sconfitta
Skanował fotograf w labie, samej to strach
15 lat temu
FILIP
Zabawa z głębią ostrości . Bardzo ładnie zeskanowane, chciałbym tak potrafić.
15 lat temu
Janeq-2010
Zabawa z głębią ostrości
Noritsu Koki to ogólnie dobry skaner do labu. Tu jest mała GO i trafione w poręcz, to i ostrość tam jest (a poza strefą GO jest zamierzone rozmycie). Noritsu daje małe szumy, tu ewentualne rozmycie przez korektę luminancji ukryło się w pozornym zawężeniu GO. Laboranta trzeba pochwalić, że niezbyt ingerował dalej (auto-ulepszanie, super-prze-ostrzenie, prze-sycenie, prze-kontrastowanie), małe artefakty - jako efekty ostrzenia i kompreski jpeg - widoczne są wokół listków na tle werandy chatki.
Dopóki klatka nie jest wypaczona, taki skan dość łatwo dostaniesz np z CS 8800F, a skanując z SilverFastem, to i z kilku słabszych 'płaszczaków'. Napotkasz efekt szumów skanera w cieniach, ale 'płaszczak' to nie Noritsu Koki.