Marek.O
07-10-2023 21:41:50
Tytuł: ...
Za Elżbietą Wichrowską
"Ta dzielnica Warszawy od zawsze posiadała, łatwą do zauważenia wyjątkowość, intrygowała. Trudno oprzeć się myśli, że ściany praskich kamienic są jak twarze prażan- twarde, prawdziwe, autentyczne w swej chropowatości. Jedyne takie w całej Warszawie. Odarte z elewacji, straszą, ale i działają na wyobrażnię brunatną, bolesną golizną poszczerbionych cegieł, wystającymi z murów kikutami ocalałych resztek niegdyś pięknych balkonów, zabitymi dyktą oczodałami okien i wyrażnymi dziurami w ścianach, pamiątce po drugiej wojnie światowej. Nikt się tu z nimi nie cackał, ani z ludżmi ani kamienicami z których w majestacie prawa skuwano do gołych cegieł tynki i dekoracje fasad, zrywano balkony ot tak żeby nie przypominały starych czasów."
Minolta 7000I / Rollei Retro 80S / lab
Komentarze
skpt
Do mnie gada. Na Śląsku są tysiące takich podwórek. Tyle, że można w bańkę dostać zapuszczając się :) Na Pradze też tak dalej?
wosk
Dobra ilustracja do tekstu. Albo dobry tekst do kadru. Czuć wilgotny zapach starego muru...
Marek.O
Tak, robiłem na ryzyku