Autor

Glebsky

21-08-2023 20:10:41

Tytuł: J23, jeszcze w workach

Oj, nadźwigałem się tych worków. Mieliśmy duży i bardzo stary sad. Co roku odbywała się akcja "otrząsania" i zbierania spadów, na skup. Wszystko to szło później do Warki, na "vin blanc demi-doux".

Komentarze

gong

gong

Rzeczywiście, gdzieś w głowie kołata widok jabłek na skrzyniach ciężarówek i przyczepach

rok temu
Glebsky

Glebsky

A, no bo w skrzynkach to jest wypas, żeby się nie obiły i tak dalej... Na wino marki Wino, nikt się tam nie przejmował. Na skupie i tak się ważyło worki, a później sypało na ciężarówkę, luzem. I tak jechało.

rok temu
gong

gong

Okęcie też korzystało z podwarszawskich dostaw. Dlaczego w workach a nie w skrzyniach? Worki z ziemniakami i cebulą  się kojarzą.


rok temu