14-07-2023 19:18
Tytuł: na stawach
olympus (chyba), kodak gold, epson, szuflada
Komentarze
wosk
Mam słabość do takich monidełek, podoba mi się oczywiście. A ceny - cóż, rzesza fotoamatorów przerzuciła się teraz na kinowe filmy Kodaka do procesu ECN (te wszystkie Visiony), cena przystępniejsza a kolory ładne, kinowe ;) Też zamierzam spróbować.
2 lat temu
gong
ceny na głowie stanęły
2 lat temu
rafaln70
Kusi do koloru. Gdyby nie te ceny, kodak goldy to faktycznie chyba ze złota robi.
2 lat temu
Marek.O
Ja również.