Autor

jaskiniar

20-09-2022 20:03:13

Tytuł: z cyklu: subiektywne spacery poszczecińskie

    lipiec 2022; Zenza BRONICA SQ-A, Ilford HP5+, Ilfotec DD-X, digitalizacja negatywu i "cyfrowa ciemnia".

    Komentarze

    jaskiniar

    jaskiniar

    Mam i to aż za dużo :)...  ale o kabriolecie pomyślę, jak już się na Lazurowe Wybrzeże przeprowadzę :)

    2 lat temu
    KAT

    KAT

    Nic to,wszystko przed Tobą. Marzenia nużno mieć. 

    2 lat temu
    jaskiniar

    jaskiniar

    niestety nie mam kabrioletu :)


    2 lat temu
    KAT

    KAT

    Zgadzam sie z wywodem dot. kabrioletu,mam w bagazniku pilotke,okulary,szalik i kurtke.

    2 lat temu
    jaskiniar

    jaskiniar

    A według mnie - to przejaw "prawdziwego ducha" tego wdzięcznego autka. Każdy kabriolet - w głębi serca (tego mechanicznego) - czuje się pogromcą szos i wspaniałym, rajdowym samochodem :)


    2 lat temu
    KAT

    KAT

    Mz scienne malowidlo tlamsi zdjecie ponizej.

    2 lat temu