14-11-2020 22:56
Tytuł: Wróbel zwyczajny
Protopan 400. Excel stock 8 min. Dynax 5, Sigma APO Telemakro 400/5,6
Komentarze
skpt
A propos ptaków, to takiego zapaleńca tradycyjnego spotkałem. Może któreś z jego zabaw przypadną Ci do gustu: Justin Syndercombe
Marian
Kokainę kup, wystrzelasz rolkę w trzy minuty.
olowek74
Oczywiście i tak można. Od kilkunastu miesięcy prawie wyłącznie patrzę.Aparatów używam głównie do celów rodzinnych albo żeby sprawdzić czy są na tyle sprawne by je odsprzedać czy oddać.Większość prezentowanych ostatnio zdjęć to odgrzewane kotlety sprzed lat.
skpt
Wczoraj w dolinie Białej Przemszy gapiliśmy się z dzieciakami na modelowy klucz żurawi. Nawet nie podniosłem aparatu, patrzeć dobrze było.
olowek74
Akurat moja sigma nie była przesadnie droga. Niecałe 1300, tamron 150-600, nawet używany, poniżej 3 tysi nie schodzi. Za to chyba z 5 lat próbowałem ją w ogóle upolować na allegro.Niestety fotografowanie przyrody najtańsze nie jest. A i modela nie ustawisz żeby zdjęcie zgodnie z zasadami wyszło.
skpt
Mimo iż to nie wymarzone dzikie ptactwo, fotografowane z ultradrogiej armaty, to ma bezsprzeczny urok. A poza tym, to lepszy wróbel w garści...
olowek74
Tresowany, jak najbardziej.😂
Mam,a właściwie miałem, spory taras nad gankiem. Tam na poręczy wieszałem karmnik i kilka gałązek.Odległość jakieś 2,5 metra od okna,za którym stał aparat na statywie. Sigma telemakro akurat ma taką najmniejszą odległość ogniskowania,dzięki czemu takie duże przybliżenie,z drugiej strony papierowa głębia ostrości. Wystarczyło posypać ziarna i opuścić roletę.
Wróbli faktycznie jest mało, zdecydowanie więcej mazurków. Różnica niby niewielka,ale jednak jest.
marek1953
Wróbel tresowany, czy wypchany? Od kilku lat nie ma u nas wróbli. Gdy kot się skradał robiły wielki jazgot w krzakach i całym stadem szybko odlatywały, by zaraz powrócić na miejsce.
TrzmielGajowy
Super :) zastanawiałem się trochę nad kwadratem.
olowek74
Marian jeśli znasz dobrego dilera,to daj namiary.😉
A co do Justina, miałbym trochę podobnego towaru, chociaż to postarzanie zdjęć jakoś do mnie nie przemawia. A poruszone, celowo czy nie, nieważne ... Już widzę te szydercze komentarze naszych "znawców" fotografii.