01-11-2020 10:42
Tytuł: Lokdałn, nic się nie dzieje
Instaks kolor osiemset. Świecony na osiemset? Obróbka i wołanie własne. Mnie się podoba.
Komentarze
wosk
Na ostatnim spotkaniu też bawiliśmy się instaxami, było trudno, ale że humory dopisywały, to nikt się nie obraził. Twoje w każdym razie lepsze i większe! Aha! Autorem poniższej zbiorczej fotki jest Łukasz - dzięki!
wosk
Z tektury!
Edit: zdjęcie baaardzo obiecujące.
desi
Ten pan robił zgrabne celowniki
Marian
A ja taką od deszczu chciałem. Bardziej z worka. Instax nie ma gwintu pod statyw więc fotograficzna pelerynka nie przysługuje nic a nic. Celownik z drutu chyba sobie zrobię, ten wbudowany to ma krycie jak w zenicie. Średnio podobne do tego co na zdjęciu. Chyba że się go kalibruje a ja jeszcze nie wiem jak...
skpt
Pelerynki bywają krwawe z jednej, czarne z drugiej. Moda ala Dracula. Gustowna rzecz. Ale ja dalej zapasowa koszulkę noszę w plecaku i starcza. Jakkolwiek trzymanie natychmiastowe pod koszulką to chyba faktycznie już by był materiał dla specjalisty.
Marian
Taka moja wersja Widoku z okna w Le Gras. Do czasu trwałej naprawy. Na monochromach chodził dobrze, kupiłem kolor i co strzał to zacięcie. Arkusiki jakieś wiotkie, jakby cieńsze. Robota dosyć żmudna. Trzeba po ciemku wyjąć kasetkę, naświetlony arkusik przełożyć do pustej, załadowaną naświetlonym zaaplikować do kamery, zasłonić obiektyw i strzelić. Wułala, mamy to. Dokonać lekkiej korekty mechanizmu łapiącego arkusik. Za mocno dognę to łapie dwa, za słabo, nie wysuwa. Co ciekawe na używanych, na sucho, zawsze działa dobrze. Idź w plener, zacięcie. Ma mechanizm obronny, jednego gniota na sesję. Praca jak z elefem, rozważam zakup pelerynki.
skpt
Kolor ładny i słonko. Taki marzycielski nastrój wyszedł.
Marian
Oliwki, burżuazja. Kiszona kapusta to do instaksa bardziej pasuje. Chyba lampa za słaba. To czemu nie dali większej? Z mini będzie ktoś targał dodatkową?