11-08-2020 22:21
Tytuł: Kura, kaczka, droga na Ostrołękę
Gdzieś w Polsce.
Komentarze
implicite
Właściwie to co robiłeś na drodze na Ostrołękę? Wracałeś od Cytryna i Gumiaka?
4 lat temu
Marian
Ale to KAT nie wie. Fotograf tylko odpowiadał na zadane pytanie. Scenkę rodzajową widziałem z bliska. Ale reszta na nośniku cyfrowym.
4 lat temu
implicite
Jeżeli nie wiesz czy właśnie sfotografowałeś "gołe dupsko" to znaczy, że
nie podszedłeś wystarczająco blisko - jak mawiał pewien słynny fotograf i
nie chodzi mi o Czarka.
4 lat temu
Marian
Nie. Tak. Być może. A skąd ja mam wiedzieć?
4 lat temu
KAT
Widze tu wyraznie jakies gole dupsko?
4 lat temu
Marian
To samowyzwalacz...
4 lat temu
wosk
Aż się zalogowałem, bo myślałem, że to moje ;) Dobry fot, zwłaszcza przez rozpustną parę, kręciłeś dalej?
4 lat temu
Marian
Swoje auto serwisuję sam. Ale standard Cytryna trzymam. Drut to podstawa. A co do drogi. Każda prowadzi na Ostrołękę. Czasami nawet przez Duklę czy Jasło. Tytuł to metafora. Tęsknota za filmem na kliszy. Kliszą w filmie. Od miesiąca nie zrobiłem zdjęcia cyfrową lustrzanką, analogową z rok. Dalej poszukuję odpowiedniego medium. Znaczy instaksa 100. Albo 500. W niskiej cenie. Gdybym był chipsterem kupiłbym chasela. Ale czy Nikiforowi wypada malować złotem i purpurą?