04-06-2020 15:07
Tytuł: Wyjazd na uroczystość kościelną
Po ogłoszeniu śmierci Marszałka Piłsudskiego w Polsce odbyły się regionalne uroczystości kościelne chociaż Marszałek był wielowyznaniowy. Na zdjęciu powozi osobiście dziadek, ciocia Lusia ma na rękawie czarną opaskę. Mama w środku, babcia od brzegu. Datę wykonania zdjęcia można znaleźć w necie. Fotograf na tę chwilę został wynajęty za ciężkie pieniądze.
Komentarze
KAT
Piekne,unikatowe i historyczne zdjecie.Moj ojciec robil bryczki,dokarty,wolanty i landauery.To byl rzemieslniczy artyzm.
marek1953
Dziadek pomimo zajmowanej pozycji społecznej był socjalistą ale racjonalnie wierzącym. Niczego nie dawał sobie narzucać. Tradycji nigdy się nie przeciwstawiał. Tak mówią rodzinne przekazy i tak stoi w paru opracowaniach o życiu dziadka. Ostatnia książka ukazała się kilka lat temu. Autor rocznik 1975.
implicite
Ponoć te opaski były obowiązkowe. Dzisiaj trudno sobie wyobrazić, żeby po śmierci dostojnika zmuszać człowieka do żałoby.
marek1953
Bryczka skończyła marnie. Oddałem ją na przechowanie na czas przeprowadzki. Gdy zgłosiłem się po odbiór bryczki zastałem tylko okucia i resztki desek. Gospodarz wymontował resory i zbudował dwie przyczepki do samochodu. Bezduszny człowiek. Nie wiedziałem wtedy, że tacy są na świecie. Bałem się o tym powiedzieć mamie. Mieliśmy również linijkę, to był pojazd do polowań. Tę z kolei ktoś ukradł.