Tytuł: Sześć minut

rafcio

Łolaboga 

Też mi trwoga...

Początek wiersza już mam, teraz pójdzie z górki.

Marian

Tak świat zbudowano.

Chcącemu pisać nie dano. 

Takie Kuby rekwijem

Gonić wariata kijem

Takie moje hajiku

Częstochowskie rymy

Jak Kuby czwartego

Czarne fotografje

Ci co mogą nie piszą

Ci co chcą nie mogą

O laboga laboga

Koniec.

Marian

Wjazd na niebezpieczny teren - tak czuję podskórnie...

Proroczy komentarz. Jak tam Koreksowe Kuby Życie Wewnętrzne?

MartaW

dobrze w kadrze (w centrum i po brzegach)

gong

Skrótem pewnie cztery minuty

wosk

Dobre! Wjazd na niebezpieczny teren - tak czuję podskórnie...

ozjasz

Bardzo ładnie.