Autor

theatrePFF

03-04-2017 10:31

Tytuł: ...

Jak poprzednie. Wstawiłem. Czytam bowiem różne treści o AT to tu, to tam. Jestem tu od lat. Kiedyś spokojnie, później niekoniecznie. Teraz natomiast z dość dużym dystansem. Źle się dzieje? Tak. Do tego stopnia, że rzadko się tu zagląda. Prym wiodą bowiem tak zwani cisi, spokojni i niby grzeczni podżegacze. Doprowadzili do banów tych, którzy mają trochę dystansu ( oczywiście to uogólnienie, bo jak ze wszystkim, z tym też jest różnie). Oficjalnie czy też nieoficjalnie wprowadzane systemy specyficznego kodeksu nie sprawdzają się. Grzeczność i układność bowiem przychodzi sama. Pamiętam dość ohydny czas, gdy byłem atakowany za to tylko, że pokazuję w fotografii własną rzeczywistość. Kilku chamów obrzucało mnie błotem, podobnie, jak pokazywany podmiot. Upominany byłem, gdy jasno stawiałem sprawy i broniłem się, i nie tylko. Poprawnie powinienem siedzieć cicho na dupie i spokojnie ignorować zaczepki prymitywów. Uderzam w stół, zatem za chwilę nożyce się odezwą. Robię to w konkretnym celu. Jeśli AT, które jest mi bliskie nadal będzie prowadzić taką politykę zasad, umrze. Polecam władstwu głębsze zastanowienie się, kogo banować, i za co. Pozdrawiam wszystkich- wrogów też. Piotr.

Komentarze

theatrePFF

theatrePFF

Wilkosz napisał(a):
Kocopały. To w kwestii literek.

W kwestii jotpega - mnie nie rusza, mnie nie wzrusza bo tu tylko teatrzyk - dupa, nie dusza.

I bardzo słusznie. Kocopały są istotne, a jotpeg- plus za taki właśnie odbiór. W tym przypadku właśnie taki był pożądany. Teatrzyk tylko dla formy.

8 lat temu
Wilkosz

Wilkosz

Kocopały. To w kwestii literek.

W kwestii jotpega - mnie nie rusza, mnie nie wzrusza bo tu tylko teatrzyk - dupa, nie dusza.

8 lat temu
theatrePFF

theatrePFF

m6nj napisał(a):
To zdjęcie mnie nie powala, ale podoba mi się. Lubie taką symetrie w portrecie, ciekawy makijaż.
Przyczepił bym się tylko do nierównego oświetlenia tła. Tutaj konsekwencji zabrakło.

Dodam jeszcze nieśmiało(żebym prymitywem się nie okazał), że postrzegam je jako typowy mainstream.



Nie poczułem potrzeby pracy nad tłem, ale nie mówię, że nie masz racji. Pełna symetria tła być może podniosłaby jakość odbioru. Co do mainstreamu... nie uważam go za zło wcielone. Wręcz odwrotnie. Stanowi podstawowy punkt wyjścia. Nie unikam go- jak widać.

8 lat temu
m6nj

m6nj

To zdjęcie mnie nie powala, ale podoba mi się. Lubie taką symetrie w portrecie, ciekawy makijaż.
Przyczepił bym się tylko do nierównego oświetlenia tła. Tutaj konsekwencji zabrakło.

Dodam jeszcze nieśmiało(żebym prymitywem się nie okazał), że postrzegam je jako typowy mainstream.

8 lat temu
theatrePFF

theatrePFF

Pyskówki bywają bardzo zacne i potrzebne, o ile nie przekracza się pewnych granic.

8 lat temu
skpt

skpt

Autora przepraszam za dygresję. Ale jeszcze wierszyk na dziś, który bardzo lubię: Czy pamiętasz jak to było

8 lat temu
skpt

skpt

Smuci mnie każda wojna polsko-polska. Jako zupełnie świeży AT-ista mogę tylko powiedzieć, że przydreptałem tu w ślad za jedną osób niemile już widzianych. Żal mi tego co by mogło być i tyle. Nie znoszę pyskówek, stąd siedzę cicho. Za to moje fotki zapewne ględzą

8 lat temu
farfurnia

farfurnia

theatrePFF napisał(a):
(..) Są miejsca, gdzie nie ma z tym problemu. (...)

Są? Jestem żywo zainteresowany.

8 lat temu
theatrePFF

theatrePFF

Mainstream bywa pożyteczny, ale bywa też szkodliwy. Czemu zwracam uwagę? Bo to też jest jakaś społeczność. Napisałem, że mam sentyment do AT. Tez mi brakuje tu dyskusji o przekazie. Bo technikalia można obracać wokół i niewiele to wnosi. Podobnie z akademicką poprawnością. Należy znać, ale wieczne dyskusje o niej są absurdalne. Interesuje mnie przekaz obrazu, emocje w nim zawarte. Nie wiem czemu próby dyskusji na takie tematy tutaj nie wychodzą. Są miejsca, gdzie nie ma z tym problemu. Wstyd, czy co? Stąd mój wpis.

8 lat temu
KAT

KAT

Jestem zalogowany,wiec dodam od Siebie,zgadzam sie z Tretre i Farfurnia!

8 lat temu
farfurnia

farfurnia

Ale czemu Ty się przejmujesz komentarzami pod swoimi zdjęciami?
Dla mnie te fotografie są ok. Wstaw mężczyznę w poliestrowym garniturze, dopiero będzie dym
Ja dla odmiany jestem tu stosunkowo krótko, ale wyznam, że nudzą mnie fotografie nudne. Zachwyt nad techniką trwa chwilę, ale gdy już minie zachwyt oną - okazuje się, że większość zdjęć jest niema. A ja lubię patrzeć na zdjęcia, które gadają. Czasem nie rozumiem tego, co do mnie mówią, czasem te opowieści są trudnoakceptowalne, czasem plotą trzy po trzy. Ale wiem, że dobra fotografia niesie opowieść.
Na AT najczęściej zdjęcia ględzą, albo mądrują.
I dobrze, to jest przecież miejsce dla amatorów z aspiracjami. Nie rozumiem tylko, czemu się tu gryzie każdego, kto widzi fotografię inaczej niż tutejszy mainstream. Trochę się (tak po amatorsku) interesuję teorią fotografii i jej historią, i widzę (subiektywnie), że galeria AT jest daleko od świata. Akceptuję to, bo inne galerie w polskim necie są znacznie gorsze, lub wymieszane.
Moja intuicja mi podpowiada, że ani właściciel, ani czołowi userzy - macherzy nie traktują AT jako miejsca, które ma coś wnosić do rozwoju nieco ambitniejszej fotografii. Dla nich jest to miejsce z założenia towarzyskie, a fotografia jest tylko spoiwem. A grupy towarzyskie rządzą się prawami niejasnymi, nieobiektywnymi i zmiennymi w czasie. Jeśli się mylę, to proszę o korektę.
Starczy tego klikania, idę wkopać maliny...

8 lat temu