Autor

Fernandesgravity

28-02-2015 11:42

Tytuł: Koło

Leica M4 Voigt CS 35/2.5 Ilford HP5+ @800 Rodinal 1+50

Komentarze

Grisza

Grisza

Miejscówę znam i zrobienie tam dobrego nie oklepanego zdjęcia nie jest proste, tu ani dobre ani oryginalne niestety

10 lat temu
jaskiniar

jaskiniar

Fernandesgravity napisał(a):
jaskiniar napisał(a):
Dziękuję za wyjaśnienia Uffff - bo już myślałem, że są jakieś specjalne aparaty. Zrobiłeś sobie z Leici droższą odmianę Druha . Właściwie w Druhu było jeszcze wygodniej. Do wyboru wyłącznie dwie przysłony 8 i 16, i jeden czas. Faktycznie nieco dłuższy (1/50 sek.) Ale to zapewne można skompensować czułością . No i ostrości w Druhu też nie da rady ustalać


Kolego Jaskiniar - tak po prostu większość ludzi, z którymi rozmawiałem, robi. Można po prostu szybciej operować całym sprzętem.

Ba! - nigdy nie lubiłem się spieszyć. No i nie przepadam za "forsowaniem"

10 lat temu
jaskiniar

jaskiniar

ps. Na tym zdjęciu też masz "zamrożony" ruch (czas 1/30 sek.). Z kolei na tej fotografii - masz "zamrożony" ruch przy czasie 1/15 sek. A na tej fotografii udało mi się ruch "zamrozić" przy czasie 1/30 sek. I tu podobnie.... Ale ja kiepsko nauczony i nie wiedziałem, że ciężko jest "zamrozić" ruch przy 1/30 sek... Człowiek uczy się przez całe życie...

10 lat temu
Fernandesgravity

Fernandesgravity

jaskiniar napisał(a):
Dziękuję za wyjaśnienia Uffff - bo już myślałem, że są jakieś specjalne aparaty. Zrobiłeś sobie z Leici droższą odmianę Druha . Właściwie w Druhu było jeszcze wygodniej. Do wyboru wyłącznie dwie przysłony 8 i 16, i jeden czas. Faktycznie nieco dłuższy (1/50 sek.) Ale to zapewne można skompensować czułością . No i ostrości w Druhu też nie da rady ustalać


Kolego Jaskiniar - tak po prostu większość ludzi, z którymi rozmawiałem, robi. Można po prostu szybciej operować całym sprzętem.

10 lat temu
Marian

Marian

to jest metoda strefowa addamsa. gomeza addamsa

10 lat temu
jaskiniar

jaskiniar

Fernandesgravity napisał(a):
Kolego Jaskiniar - opiszę o co mi chodziło z tym point-and-shoot. W pochmurny dzień ustawiony mam aparat (załadowany filmen co go naświetlam jako 800 ASA) powiedzmy przesłona między 8 a 11, a czas otwarcia migawki na 1/250. Ustawiam sobie ostrość na jakiś punkt (przysłowiowo dwa metry) i mam ostre od X metrów do Y metrów (patrząc na skalę głębi ostrości na obiektywie). Tym samym jedyne co robię to kadruję (patrząc przez wizjer), naciskam spust i przewijam (stąd wyceluj i strzel). Ostrość zapewnia mi głębia ostrości, bo wiem, że osoba średniego wzrostu, w ramce dla 35mm, ustawiona od pasa w górę znajduje się w odległości Z od aparatu, która mieści się między X i Y.

Dziękuję za wyjaśnienia Uffff - bo już myślałem, że są jakieś specjalne aparaty. Zrobiłeś sobie z Leici droższą odmianę Druha . Właściwie w Druhu było jeszcze wygodniej. Do wyboru wyłącznie dwie przysłony 8 i 16, i jeden czas. Faktycznie nieco dłuższy (1/50 sek.) Ale to zapewne można skompensować czułością . No i ostrości w Druhu też nie da rady ustalać

10 lat temu
Fernandesgravity

Fernandesgravity

marian napisał(a):
Fernandesgravity napisał(a):
RagnarokIII napisał(a):
E to sprzedaj tą lajkę i kup szafę kompaktów - na jedno wyjdzie a na każdy dzień będziesz miał inny aparat


... strasznie, kurde, śmieszne


może masz jeszcze ipada? przesłony to kotary inaczej, w fotografii przysłona raczej. wybacz uwagę, ale z pięć razy tak napisałeś. sprzedaj leicę. kup ajfona. niby jedna literka, ale to jakbyś przy abecadle na ce pomyłkę zrobił. dziękuję za głos. marian.

ps. co do kadru, niby dobrze, ale chyba nie ten moment.


ipada nie mam, podobnie jak maca. z tego co wiem obie formy są poprawne.

10 lat temu
Marian

Marian

Fernandesgravity napisał(a):
RagnarokIII napisał(a):
E to sprzedaj tą lajkę i kup szafę kompaktów - na jedno wyjdzie a na każdy dzień będziesz miał inny aparat


... strasznie, kurde, śmieszne


może masz jeszcze ipada? przesłony to kotary inaczej, w fotografii przysłona raczej. wybacz uwagę, ale z pięć razy tak napisałeś. sprzedaj leicę. kup ajfona. niby jedna literka, ale to jakbyś przy abecadle na ce pomyłkę zrobił. dziękuję za głos. marian.

ps. co do kadru, niby dobrze, ale chyba nie ten moment.

10 lat temu
czarek

czarek

Fernandesgravity napisał(a):
...na 1/30 ciężko zamrozić ruch idącej osoby.

Zamrożenie ruchu zabija ruch. Często mototypia daje dużo lepsze efekty.

W tym ujęciu pewnie by dało radę

To ujęcie nie powinno opuścić kosza.


Forsuję, bo prawda, wygodniej, lubię i tyle.

Mogę się wreszcie dowiedzieć co w tym wygodnego i do lubienia?

10 lat temu
RagnarokIII

RagnarokIII

No akurat Ty dziś trafiłeś na rożen
Ale nie bierz tego na poważnie...

10 lat temu
Fernandesgravity

Fernandesgravity

RagnarokIII napisał(a):
E to sprzedaj tą lajkę i kup szafę kompaktów - na jedno wyjdzie a na każdy dzień będziesz miał inny aparat


... strasznie, kurde, śmieszne

10 lat temu
Fernandesgravity

Fernandesgravity

RagnarokIII napisał(a):
No chyba chodzi o wygodę hiperfokalnej...

No ale przy tej ogniskowej można swobodnie robić zdjęcia na 1/25 i 250 ASA w zupełności wystarczy nawet na hiperfokalną dla rzeczonej ogniskowej...


Kolego RagnarokIII - oczywiście, że można, ale dla mnie to bez sensu, bo z tego co mnie uczyli to na 1/30 ciężko zamrozić ruch idącej osoby. W tym ujęciu pewnie by dało radę tak, ale nie w pozostałych hmm 30 powiedzmy na rolce. Forsuję, bo prawda, wygodniej, lubię i tyle. Szczerze powiedziawszy nie przypuszczałem, że z całego zdjęcia będzie to najistotniejszy punkt dyskusji.

10 lat temu
RagnarokIII

RagnarokIII

E to sprzedaj tą lajkę i kup szafę kompaktów - na jedno wyjdzie a na każdy dzień będziesz miał inny aparat

10 lat temu
Fernandesgravity

Fernandesgravity

Kolego Jaskiniar - opiszę o co mi chodziło z tym point-and-shoot. W pochmurny dzień ustawiony mam aparat (załadowany filmen co go naświetlam jako 800 ASA) powiedzmy przesłona między 8 a 11, a czas otwarcia migawki na 1/250. Ustawiam sobie ostrość na jakiś punkt (przysłowiowo dwa metry) i mam ostre od X metrów do Y metrów (patrząc na skalę głębi ostrości na obiektywie). Tym samym jedyne co robię to kadruję (patrząc przez wizjer), naciskam spust i przewijam (stąd wyceluj i strzel). Ostrość zapewnia mi głębia ostrości, bo wiem, że osoba średniego wzrostu, w ramce dla 35mm, ustawiona od pasa w górę znajduje się w odległości Z od aparatu, która mieści się między X i Y.

10 lat temu
RagnarokIII

RagnarokIII

No chyba chodzi o wygodę hiperfokalnej...

No ale przy tej ogniskowej można swobodnie robić zdjęcia na 1/25 i 250 ASA w zupełności wystarczy nawet na hiperfokalną dla rzeczonej ogniskowej...

10 lat temu
czarek

czarek

Pietrek napisał(a):
czepiacie się. Czemu nie forsować dla własnej wygody?

A masz jakiś argument za tym, żeby forsować? I nie rozumiem co ma do tego wygoda?

10 lat temu
Polon

Polon

Obrazek

10 lat temu
jaskiniar

jaskiniar

Polon napisał(a):
jaskiniar napisał(a):
Fernandesgravity napisał(a):
Aparaty typu point-and-shoot czyli takie, że patrzymy przez wizjerek, kadrujemy i naciskamy spust.



A są jakieś inne? No poza różnicą pomiędzy patrzeniem przez wizjerek a np. przez kominek?


No generalnie w przypadku większości aparatów fotograficznych warto jeszcze przemyśleć dobór parametrów ekspozycji oraz rozkład głębi ostrości w kadrze.
Ale na razie jeszcze nie musisz sobie tym zawracać głowy...

Ja tam sobie niczym nie zawracam głowy...

Ale Kolega Fernandesgravity wcześniej był uprzejmy napisać, że jakieś tam nastawy ustawiał, cytuję: "między 5.6 a 8.0 albo stop niżej". A jeszcze wcześniej pisał: "Ustawiam przykładowo ostrość na 2 metry, przesłonę na f11 - wtedy mam ostre rzeczy w odległości między 1,4 metra, a około 5 metrów.". To on robił jedno zdjęcie dwoma aparatami?

10 lat temu
Polon

Polon

jaskiniar napisał(a):
Fernandesgravity napisał(a):
Aparaty typu point-and-shoot czyli takie, że patrzymy przez wizjerek, kadrujemy i naciskamy spust.



A są jakieś inne? No poza różnicą pomiędzy patrzeniem przez wizjerek a np. przez kominek?


No generalnie w przypadku większości aparatów fotograficznych warto jeszcze przemyśleć dobór parametrów ekspozycji oraz rozkład głębi ostrości w kadrze.
Ale na razie jeszcze nie musisz sobie tym zawracać głowy...

10 lat temu
jaskiniar

jaskiniar

Fernandesgravity napisał(a):
to akurat strzeliłem chyba między 5,6 a 8, albo stop niżej. Aparaty typu point-and-shoot czyli takie, że patrzymy przez wizjerek, kadrujemy i naciskamy spust.

A są jakieś inne? No poza różnicą pomiędzy patrzeniem przez wizjerek a np. przez kominek?

10 lat temu
RagnarokIII

RagnarokIII

E już wszystko wyjaśnili...

10 lat temu
DAAD

DAAD

jaskiniar napisał(a):
'pPrzyceluj i wal' - ale to chyba nie to. DAAD - byłbyś uprzejmy ?


Pamiętaj żeby nacisnąć w połowie wydechu. Ale to tylko do broni długolufowej.

10 lat temu
Fernandesgravity

Fernandesgravity

to akurat strzeliłem chyba między 5,6 a 8, albo stop niżej. Aparaty typu point-and-shoot czyli takie, że patrzymy przez wizjerek, kadrujemy i naciskamy spust.

10 lat temu
jaskiniar

jaskiniar

Aaaaa - to już rozumiem. Kolega używa odpowiedniej przysłony i czasu by uzyskać pożądaną przez Niego ostrość na obszarze całej fotografii (we wszystkich planach...). Szybkie czasy (tfu... wróć...)... Krótkie czasy mają zapewnić względne bezpieczeństwo przy działaniach związanych z tzw. "stritfoto". Szkoda, że Kolega nie podał przy jakim czasie (i przysłonie) wykonał zdjęcie (chyba, że wartość 2.5 - to wielkość przysłony wykorzystanej przy zdjęciu).
Dzięki za wyjaśnienia. Zaraz przeglądnę Adamsa - tam owo DOF z pewnością się znajdzie

ps.
na niektórych obiektywach, od niektórych aparatów są narysowane takie kreseczki i liczby. To pewnie o to chodzi...
pps.
ja też nie mam pojęcia co oznacza: "point-and-shoot". Kojarzy mi się z wojskiem: "pPrzyceluj i wal" - ale to chyba nie to. DAAD - byłbyś uprzejmy ?

10 lat temu
Fernandesgravity

Fernandesgravity

DAAD napisał(a):
Grzegorz DOF to Depth of field, po angielsku.
Ale żeby się mądrze wydawało czytającemu i sugerowało znajomość angielskiego osoby piszącej, należy pisać DOF.
Ostrzenie strefowe jest tym samym co DOF, czyli po polsku głębią ostrości.
A naukowo krążkiem rozproszenia, w pewnej strefie odległości przedmiotowej obiektywu.


W takim razie, by nie sugerować, iż znam język obcy, a chcąc zachować możliwość używania skrótowców, będę pisał GO. W praktyce ostrzenie strefowe. Ustawiam przykładowo ostrość na 2 metry, przesłonę na f11 - wtedy mam ostre rzeczy w odległości między 1,4 metra, a około 5 metrów. w pewien sposób zmienia mi to aparat w aparat typu point-and-shoot (nie znam po polsku dobrego odpowiednika)

10 lat temu
DAAD

DAAD

Grzegorz DOF to Depth of field, po angielsku.
Ale żeby się mądrze wydawało czytającemu i sugerowało znajomość angielskiego osoby piszącej, należy pisać DOF.
Ostrzenie strefowe jest tym samym co DOF, czyli po polsku głębią ostrości.
A naukowo krążkiem rozproszenia, w pewnej strefie odległości przedmiotowej obiektywu.

10 lat temu
jaskiniar

jaskiniar

Fernandesgravity napisał(a):
Na małym, bo ostrzę strefowo głównie jak i staram się o możliwie dużą DOF. Kłopotów ze wzrokiem nie mam, co potwierdził okulista, jak robiłem psychotechnikę

To ja mam kolejne pytanie. Właściwie dwa: co to jest "ostrzenie strefowe" i co to jest DOF?

10 lat temu
DAAD

DAAD

Fernandesgravity napisał(a):
staram się o możliwie dużą DOF.


Teraz już wiem dlaczego to zdjęcie wydaje mi się martwe.

10 lat temu
DAAD

DAAD

Pietrek napisał(a):
nie, to świadomość


Oszukańcza świadomość, nieustanne dążenie do wygody kończy się zazwyczaj fatalnie.

10 lat temu
Pietrek

Pietrek

nie, to świadomość

10 lat temu
DAAD

DAAD

Wygoda to podstęp.

10 lat temu
Pietrek

Pietrek

czepiacie się. Czemu nie forsować dla własnej wygody?

10 lat temu
Fernandesgravity

Fernandesgravity

Na małym, bo ostrzę strefowo głównie jak i staram się o możliwie dużą DOF. Kłopotów ze wzrokiem nie mam, co potwierdził okulista, jak robiłem psychotechnikę

10 lat temu
DAAD

DAAD

RagnarokIII napisał(a):
Może i grzecznie ale niezbyt ładnie...


A cóż w życiu jest niby ładne, panienki, muzyka, okoliczności przyrody.
Więcej nie widzę, za to jest dużo ciekawych rzeczy, niekoniecznie ładnych.

10 lat temu
RagnarokIII

RagnarokIII

Może i grzecznie ale niezbyt ładnie...

10 lat temu
DAAD

DAAD

Ale grzecznie. Sam kiedyś forsowałem materiały, ale była to ostateczność. Teraz naginam swoje zamiary do rzeczywistych warunków oświetleniowych. Już nie forsuję niczego.

10 lat temu
RagnarokIII

RagnarokIII

A to tu kolegę tak podstępnie podpytujesz?

10 lat temu
DAAD

DAAD

RagnarokIII napisał(a):
Kłopoty ze wzrokiem


Też mam, ale wiem co to hiperfokalna.

10 lat temu
RagnarokIII

RagnarokIII

Kłopoty ze wzrokiem

10 lat temu
DAAD

DAAD

Fernandesgravity napisał(a):
i stosunkowo małym otworze przesłony.


Jaki jest tego powód?

10 lat temu
Fernandesgravity

Fernandesgravity

jaskiniar napisał(a):
Czy mogę mieć pytanie - do Autora lub innych?
Dziękuję
Jaka była idea naświetlania negatywu na 800 i 'forsowania' podczas wywoływania?


Pogoda. Robię na szybkich czasach i stosunkowo małym otworze przesłony.

10 lat temu
RagnarokIII

RagnarokIII

No ja nie wiem - ja bym tu (pogoda, ogniskowa) świecił na tym filmie na 250 i wtedy Rodinal jak najbardziej...

10 lat temu
jaskiniar

jaskiniar

Czy mogę mieć pytanie - do Autora lub innych?
Dziękuję
Jaka była idea naświetlania negatywu na 800 i "forsowania" podczas wywoływania?

10 lat temu
RagnarokIII

RagnarokIII

No właśnie, a do tego HP5+ forsowany w Rodinalu - ble...

10 lat temu
DAAD

DAAD

RagnarokIII napisał(a):
No ale lajką


Równie dobrze mogło być Smieną.

10 lat temu
RagnarokIII

RagnarokIII

No ale lajką

10 lat temu
DAAD

DAAD

Niby dobrze ale bez życia.

10 lat temu