27-10-2008 11:12
Tytuł: ...in the korn...
"...quiet... ! THEY ARE SOMEWERE HERE... Thossee... child of korn...." I To w trochę innej odsłonie... Po paru kliknięciach. Wykonano: Nikon F75 + Nikkor 28-80 mm + Fuji Superia 200
Komentarze
Yoonson
Irmi - a końkretniej...
irmi
z tego co pamiętam , to filtr "stare gazety"
sama zepsułam nim kiedyś parę fotek
kowal331
Chyba mnie przekonaliscie,ale i tak wole "przegiecia" robione analogowo,a to nalozyc jakis filterek ,a to zrobic podwojne naswietlenie,albo cos jeszcze innego
Yoonson
Mariusz dobrze prawisz...
tabaczkowa połówka dla Ciebie!
Malczer
Zdjęcia barwiło się od zawsze. Na różne sposoby i na różne kolory. Jeśli można do tego użyć programu, to czemuż nie? Szczególnie ci, co nie mają ciemni. W końcu skanowanie to też całkiem spory kawałek obróbki komputerowej. A i tak, kolorowe odbitki, to ciężki kawałek chleba. Pomijam, że BW też, bo tak naprawdę nie ma dwóch identycznych ...
Yoonson
dlaczego?
a kopiowałeś z kolorowego negatywu na czarno-biały papier? to też przegięcie?
http://www.aparaty.tradycyjne.net/foto,3179.html
tu analogowo, ale z przegięciem....
kowal331
Tak sie zastanawiam,czy cyfrowe przerobki fotografii analogowych to jeszcze fotografia analogowa.Ja rozumiem skanowanie,nawet wykadrowanie,ale kombinacje z kolorystyka przy pomocy programu graficznego,to takie lekkie "przegiecie" jak dla mnie.Swoja droga to bardzo fajny efekt wyszedl.
Lustmord
klimatyczne
RadW
"klikanie" to nic innego jak 5 min. w darmowym programie o nazwie PhotoFiltre... Dokładnie Jacku tak jak piszesz - klisza była kolorowa, Superia 200... Filtrów takowych jeszcze się nie dorobiłem... :/ Może kiedyś...
A tutaj przedstawiałem oryginał, delikatnie muśnięty PF'em:
http://www.aparaty.tradycyjne.net/foto,7352.html
Cieszę się, jeżeli się podoba... Pozdrawiam !
jacek_slopek
Napiszesz na czym polegało klikanie?
Fotka była zapewne kolorowa - użyłeś jakiegoś filtru na obiektywie, czy ta koloryzacja wynika jedynie z działania w programie?
Swoją drogą niezła gmatwanina - ciekawe ujęcie Podoba mi się też głębia ostrości na pierwszym planie i ładnie zarysowane kontrasty. Ciekaw jestem natomiast na ile wynikały one z uzyskania efektu aparatem a ile pochodzi z klikania w programie.
RadW
Widzisz kowal331: no niestety tak to właśnie jest... Przypuszczam że jeszcze daleko mi do własnej ciemni, dlatego muszę się bawić w tego typu programach... :/ Chociaż nie ukrywam, iż stronie jak tylko mogę od tego typu obróbek... W tym konkretnym prrzypadku coś mnie naszło, przypomniałem sobie o pewnej książce Stephena Kinga, pt. "Children of the Corn" i po paru minutach uzyskałem założony efekt...
Cieszę się jeżeli się podoba...
Pozdrawiam !