19-09-2014 20:51
Tytuł:
Połówka pojemniczka po kliszy, Barcalay, dwa i pół tygodnia w Gdańsku, z podziękowaniami dla Marcina za przechwycenie i odesłanie kamerki.
Komentarze
qliver
snowman napisał(a): Qliver - wskocz na solarigrafia.pl ![]() |
:-O
thnx
snowman
Qliver - wskocz na solarigrafia.pl
snowman
A ja wciąż jeszcze kamerek nie przesłałem... Głupio mi powielokroć, ładuję papier w pościągane (w sumie tylko takie z odzysku mam, nowych nie mam kiedy rzeźbić) i w tydzień/dwa wysyłam. Parę otworków "luzem" też dołożę
irmi
ciekawy efekt, choć słońce tym razem z racji koloru bardziej przypomina fontannę
Marku, chyba jeszcze za przesyłkę nie dziękowałam, wiec robię to teraz (kalendarzyki rozdane, zainteresowanie techniką było)
qliver
Ma klimat. Do tej pory nie mam pojęcia, jak można fotografować starą kasetką po kliszy ;-)
Foto
Spox
RagnarokIII
Prawie jak London.
DAAD
No to już mniej więcej zrozumiałem.
snowman
Nie sposób się nie zgodzić. Tu jednak wkracza element wynikajacy z konstrukcji kamerki - dążenie do ujęcia (niemożliwe do osiągnięcia) półpełnego kąta widzenia. Oczywiście, są przypadki (i wcale nie tak rzadkie) budowania kamer z węższym kątem widzenia (pod konkretny projekt) jak również wycinania kadrów z większej calości - to ostatnie szczególnie w przypadku materialnej publikacji (wydruk, a nie prezentacja w sieci)
DAAD
Pytałem o paski i kadr jako całość. Ja fotografując jakąś scenę staram się by ją zmieścić w kadrze. Niestety jest to rzadkość i dostaje się dużo dodatkowego śmiecia.
Wtedy kadruję już pozytyw. To drugi element budowy kadru.
snowman
Równie serio - pytasz o te paski po bokach, czy oczekujesz drastyczniejszych cięć? Bo jeśli chodzi o cięcia, to zdarz mi się ciąć czasem mocno, jeśli chodzi o paski - to tak, jeśli zamierzam pokazać cały widoczny kadr, to paski się łapię jeśli ma się załapać najszersze miejsce kadru (robię to programowo, nie wynika to z przymusu lecz przyjętego założenia).
DAAD
Pytam całkiem serio. Czy to jakiś wewnętrzny przymus, wstawiania całej naświetlonej powierzchni.
snowman
Wiedzieć to wiadomo, tylko nie zawsze jest jak
eleroo
Jak się pięknie oparło słońce na kole Gdyby ciut w dół sie dało, byłby kadr doskonały, no ale wiadomo, że przy solarkach nigdy do końca nie wiadomo
irmi
a na dnie obrazek, jak słonce przeskakuje przez koło