Tytuł: kobiecość

Yoonson

brakuje mi tutaj tego rozbiegu z przodu... tego momentu, kiedy Ona nabiera prędkości... przeszkada wystający w kadr dywanik zza zakrętu, no i same buty by wystarczyły - są wystarczająco wymownym symbolem...
ja bym poprawił.
Ty zrobisz jak zechcesz.
za myśl, za pomysł - kłaniam się nisko!

RadW

łoj... Zdecydowanie za myshu... Skarpetka mi wogóle nie pasuje... I już chciałem wcisnąć moją wizję Twojej foty... hehe... Pozdrawiam !

Tata

a ja bym tu widział ostrość na buty... reszta OK.

Malczer

Światło fajne. But z lewej bym odpuścił (znowu [maruda mode] mi się włączył ...

myshu

naprawdę uważasz, że tytuł jest OK
porozrzucane skarpety - męskość.. pełno kosmetyków na szafce, albo w łazience - kobiecość (jeśli iść tym tokiem rozumowania )