10-06-2014 20:48
Tytuł:
Pentax Spotmatic SPII i PAN 400 i nieszczęsna pulpa z zakładowego skanera i chyba jakby z duże ziarno.
Komentarze
Ramzes
TomaszK napisał(a): Jestem przerażony... takiego 'produktu' nikt nie powinien ośmielić się sprzedać. Gdybym skanował film znajomemu za darmo, nie odważyłbym się oddać takiego obrazu. Wkraczamy zatem w sferę rzetelności rzemieślnika, który podjął się wykonania pewnej usługi za określone pieniądze i wykonał ją w sposób urągający wszelkim zasadom sztuki. Ciekawe, czy zamawiający ma jakiekolwiek mozliwości reklamacji w przypadku otrzymania skanu o takiej jakości... ![]() |
Właściwie to ile powinno mnie kosztować skanowanie takiego filmu? Czy skanowanie za 6 złotych to tanio, dużo czy normalnie?
TomaszK
Jestem przerażony... takiego 'produktu' nikt nie powinien ośmielić się sprzedać. Gdybym skanował film znajomemu za darmo, nie odważyłbym się oddać takiego obrazu. Wkraczamy zatem w sferę rzetelności rzemieślnika, który podjął się wykonania pewnej usługi za określone pieniądze i wykonał ją w sposób urągający wszelkim zasadom sztuki. Ciekawe, czy zamawiający ma jakiekolwiek mozliwości reklamacji w przypadku otrzymania skanu o takiej jakości...
Ramzes
Teoretycznie zawsze mówię, żeby nie wyciągali, zrobili podstawowymi ustawieniami, no ale...
RagnarokIII
Jak nie rozumiesz? Skan Ci zepsuli i tyle. poleciał na automacie jeśli nie dałeś wytycznych że mają wszystkie suwaki ustawić na '0' - z tego skanera właśnie tak wychodzi przy 4base.
Ramzes
W d76 wołane, 1+3, więc nie rozumiem...
RagnarokIII
Co do lustrzanki jest wiele sposobów, np: za około 100 pln możesz kupić tzw duplikator do slajdów...
Co do rozcięczenia to generalnie racja, mniej energiczne wołanie da więcej 'tonalności' i mniejsze ziarno.
W czym to wołałeś?
Ja wczoraj wołałem ten film w D-76 (naświetlałem na 320) rozcięczenie 1+3, temperatura wołania 18 stopni minut 24. Ziarno malutkie - jak zeskanuję pokażę.
Ramzes
RagnarokIII napisał(a): Zepsuli Ci jednak na skanerze, nie ma tu Twojej żadnej winy. Przeostrzyli na maxa na tym automacie. Jeszcze jeden minus tego skanera to taki że nie skanuje całej klatki, sporo ucina niestety... Poszukaj innego labu, albo wykorzystaj swą lustrzankę cyfrową. |
Dzięki za opinie, czytam teraz że pewne rzeczy mogę zrobić inaczej - do tej pory nie robiłem wstępnego zwilżania i płukałem za krótko, więc to postaram się zmienić. Jeśli dobrze myśle to większe rozcieńczenie również powinno dać mniejszą ziarnistość, prawda?
Co do lustrzanki - czytałem o kartonie po butach przerobionym na skaner, spróbuję

RagnarokIII
Zepsuli Ci jednak na skanerze, nie ma tu Twojej żadnej winy*. Przeostrzyli na maxa na tym automacie. Jeszcze jeden minus tego skanera to taki że nie skanuje całej klatki, sporo ucina niestety...
Poszukaj innego labu, albo wykorzystaj swą lustrzankę cyfrową.
*Acz trochę jest, zmniejszając można troszkę się tego pozbyć:
Niemniej jednak skan jest spieprzony bardzo.
Ramzes
RagnarokIII napisał(a): Podepnij link do orginalnego pliku/skanu to się zobaczy. |
http://www.tinypic.pl/hve8saapj1db - tu jest oryginalny skan.
RagnarokIII
Podepnij link do orginalnego pliku/skanu to się zobaczy.
Ramzes
Fotografie zmniejszyłem bo AT nie wpuszcza mi większej niestety, staram się bez kompresji stratnej, ale dopiero na drugim komputerze pokazało się to, co za pewne Wy wybicie. Masakra, nie do publikowania, dopóki nie znajej innej metody digitalizacji muszę się obejść bez publikacji
Janeq-2010
Dobrze to wiedzieć, ale Exif'a nie podejrzewałem
RagnarokIII
Janeq-2010 napisał(a):
1. skąd wiesz? na ile różnią się skany z tych urządzeń? 2. czy obserwowany efekt może mieć zbliżone przyczyny? |
1.Przeczytałem exifa a tam jest nazwa skanera z frontiera, a po drugie Noritsu to najlepszy profesjonalny skaner i sam z niego korzystam.
2.Może bo Frontier został już wyprodukowany w epoce gdy amatorzy już przestali robić na filmach a skaner jest w tej maszynie jako dodatek i jest wbudowany w przeciwieństwie do Noritsu, gdzie skaner to osobne urządzenie podpinane do komputera niezależnie od labu produkującego odbitki. Ale sądzę że jest tu też wina autora który sobie podostrzył wiednie czy niewiednie skany zmniejszając je. A na pewno zmniejszał bo najmniejszy skan z tej maszyny ma 4base jpg czyli około 1200x1800 pix.
Janeq-2010
RagnarokIII napisał(a): To nie noritsu tylko frontier. |
1. skąd wiesz? na ile różnią się skany z tych urządzeń?
2. czy obserwowany efekt może mieć zbliżone przyczyny?
RagnarokIII
To nie noritsu tylko frontier.
Janeq-2010
Ramzes napisał(a):
skanuje w labie, każdy film PAN 400 tak wygląda niestety, znaczy każdy skan |
Jest to efekt otymalizacji skanowania na Noritsu-Koki (a najprawdopodobniej to na tej maszynie skanowano) do formatu odbitki 10x15 i kompresji .jpg - żądanie formatu .tiff poprawia sytuację, ale generuje duuuże koszty. Receptą jest mz własny skaner z Dmax = 4.0 - 1:10 000 (a przynajmniej 3.7 - 1:5 000)
Ramzes
Janeq-2010 napisał(a): ![]() ![]() |
W takim razie co i jak z tym walczyc? Wywołuje w domu, skanuje w labie, każdy film PAN 400 tak wygląda niestety, znaczy każdy skan. Kupiłem T-MAXa, będę szukał różnic.
Janeq-2010
to nie jest ziarno
DAAD
Stopy wyglądają mi na nieumyte.
Janeq-2010
Zepsuli Ci jednak na skanerze, nie ma tu Twojej żadnej winy*. Przeostrzyli na maxa na tym automacie. Jeszcze jeden minus tego skanera to taki że nie skanuje całej klatki, sporo ucina niestety...
Poszukaj innego labu, albo wykorzystaj swą lustrzankę cyfrową.
*Acz trochę jest, zmniejszając można troszkę się tego pozbyć...
Niemniej jednak skan jest spieprzony bardzo.