14-02-2014 12:23
Tytuł: Say cheese
www.longinos.pl
Komentarze
sej
Ja tam byłem ale nie potrafię powiedzieć czy to kopia, czy nie.
Na pewno to nie było w Chnach. Gdyby było, to DanyBoy już dawno
by powiesił w galerii taką ładną wieżę.
Byłem na ostatnim poziomie tej wieży, w górze, z kolegą.
Pamiętam białą tablicę na której była namalowana butelka od gorzały-
butelka była przekreślona na czerwono.
Kolega miał imieniny i miał żubrówkę. Już przy pierwszym toaście
podszedł gość z papierowym kubeczkiem w dłoni z kawą. Wygrażał palcem
a palcem drugiej ręki wskazywał na ten obrazek z flaszką.
Indagował chyba w pięciu językach. Gdy opadły chłopu ręce w geście
rezygnacji zauważyłem, że w kubku jest miejsce na dolewkę.
Migiem mu wlałem. Podniósł kubek do nosa i migiem rozpoznał żubrówkę,
w drugim migu wypił. Przełożył kubek do lewej ręki i zrozumiałem analogię:
że na lewą nogę niby. Wlałem, wypił.
Jaki wniosek z dalekiej podróży do nieznanego kraju ? Nie ucz się języków,
bo facet znał pięć i się z nami nie dogadał.
Ale to nie było w Chinach. Na pewno nie.
implicite
Rzeczywiście. Ta to chyba kopia.
implicite
Fajne. Gdzie to?
tegieer
to ta w Paryżu, ale więcej tam chińczyków (lub japończyków, bo nie potrafię ich odróżnić) niż w Azji