05-02-2014 17:53
Tytuł: Daleko od Kielc
Wczoraj RZ67+110/2,8; RR80s w studionalu. Skan Microtek 900i, ustawienia domyślne.
Komentarze
Janeq-2010
chromonikiel napisał(a):
choć cień jaskiniara |
ale za
firankami
11 lat temu
chromonikiel
Janeq-2010 napisał(a):
albo chociaż  jaskiniar? |
choć cień jaskiniara
11 lat temu
Janeq-2010
| chromonikiel napisał(a): ... żeby chociaż jakiś szarak przebiegł albo goła baba gdzieś w bruździe przycupnęła |
albo jakiś
'jaskiniowiec'?
11 lat temu
zladygin
Irwin0 napisał(a):
Zwyczajnie nie pomyślałbym, że może warto byłoby wyciągnąć aparat i pstryknąć zdjęcie polu. Czekam na ciekawe motywy, na ujęcie życia  |
Jasne. To kwestia predyspozycji i wewnętrznej potrzeby. Naoglądałem się różnych Capów i Bressonów, czy Kerteszów - ich sposób ujmowania życia jest dla mnie wzorem absolutnie niedościgłym i nieosiągalnym w nikłym nawet procencie - po prostu nie umiem, nie czuję, moja psychika boi się ludzi i ujmowania życia. Dlatego uciekam w krajobraz - "miejski" i "wiejski", detale, linie i faktury. Lubię z krajobrazu wyławiać jego fragmenty, dlatego lubię długie obiektywy. No i stąd pole. Nawiasem, przez pół godziny nie mogłem doczyścić butów z błota.
11 lat temu
chromonikiel
... żeby chociaż jakiś szarak przebiegł albo goła baba gdzieś w bruździe przycupnęła
11 lat temu
Irwin0
| zladygin napisał(a): Dlaczego?  |
Zwyczajnie nie pomyślałbym, że może warto byłoby wyciągnąć aparat i pstryknąć zdjęcie polu.
Czekam na ciekawe motywy, na ujęcie życia
11 lat temu
zladygin
| Irwin0 napisał(a): Nie zrobiłbym takiego zdjęcia. [ciach] |
Dlaczego?
11 lat temu
Irwin0
Nie zrobiłbym takiego zdjęcia.
Ale za to później z przyjemnością oglądam w galerii.
11 lat temu
jaskiniar
podobuje
11 lat temu
zladygin
| chromonikiel napisał(a): dobrze rozumuje, czy widzę jakieś kuku od słońca w LDR? |
O rany, ależ masz wzrok. Uciąłem górę, bo były w GPR. Na dole nic nie widzę
11 lat temu
chromonikiel
dobrze rozumuje, czy widzę jakieś kuku od słońca w LDR?
11 lat temu
zladygin
... żeby chociaż jakiś szarak przebiegł albo goła baba gdzieś w bruździe przycupnęła
albo jakiś
mówisz - masz. Przycupnięty, za firankami i w bruździe