04-12-2013 08:02
Tytuł: Lodowy Szczyt - tak na początek
Fuji GX680 + 135/5,6; Rollei retro 80s; Studional 1+31, 8 min, 20 st. Digitalizacja: Nikon D300, Tamron SP AF 90 mm f/2,8 Di Macro
Komentarze
zladygin
No, wiochę to nam dzisiaj zasypało. Właśnie wróciłem z Tatrzańskiej Łomnicy. Dujawica taka, że aparatu za okno nie wystaw! Po drodze mam dwa ulubione miejsca, które polecam wszystkim: zakręt drogi przed Jaworzyną z widokiem na Lodowy (powyżej) i Murań (poprzednie) oraz z drogi między końcem Kotliny a skrzyżowaniem (bywalcy wiedzą) - skąd w podobnym ujęciu ujętym w trójkąty lasu, ale dalszej perspektywie, widać Łomnicę. Ale tam nigdy nie miałem czasu się zatrzymać
hasa
O ileż radości mi sprawiło, widząc że jest tu ktoś z mojej podhalańskiej wioski Mało tego, tym większa to radość, bo od teraz mam świadomość tego, że nie tylko ja jestem analogowym dziwadłem, w tejże właśnie wiosce. Bardzo dobra fotografia, skan tego nie oddaje ale odbitka z doświetlaniem tu i tam, przyciemnianiem tu i ówdzie to będzie coś wspaniałego. Pozdrawiam i czekam na więcej. Hasa...
monamour
jaskiniar
wiedziałem! podoba
zladygin
Ujęciu ujętym - coś mnie pokręciło...