17-09-2008 08:59
Tytuł: ...Sin City...
...nie wiem dlaczego, ale wchodząc w tą uliczkę, o 1 wieczorem czułem się jak w Mieście Grzechu... na dobrą sprawe brakowało tylko dziwki opartej o słup znaku drogowego i jej alfonsa "ubijającego interes"... hehe... chory i tandetny scenariusz...
Komentarze
RadW
hehe... Gdyby tylko cokolwiek pod ręką faktycznie było napewno nie zawachałbym się tego czegoś użyć... A tak... Sam Background... Mam nadzieję, że jeszcze uda mi się na tej samej ścianie uchwycić kiedyś coś, kogoś...
PS. Z drugie strony byłem przekonany że ok.1-2 nad ranem ktoś tam do jasnej cholery będzie stał...!
PS2. Nie to żebym oferty szukał...!!! hehe... Pozdrawiam !
irmi
kosz na śmieci , brzydkiego, starego pieska na smyczy , kolegę udającego spiącego w kartonie menela .......... itd itp
Malczer
Irmi, zawsze można rower postawić albo... (kolejne podpowiedzi płatne przelewem)
irmi
ja też myslę ,ze sztafażu w postaci tzw dziwki brakuje , zresztą sam Autor narobił sobie bigosu , bo nam tu nakreślił plastyczną wizję
Malczer
Dobre jest. Dziwkę, czy jak to zwał, kobietę lekkich obyczajów mogłaby jakaś koleżanka zagrać ...
RadW
Wielkie Dzięki sugar3...! Z przyjemnoscią czyta się takie komentarze... Pozdrawiam !
sugar3
W Bydgoszczy przy ulicy Długiej można zastać podobny widok. Być może nie tak powinno być na jednej z głównych ulic miasta, ale zawsze gdy tam przechodzę to oglądam te pozrywane plakaty o grubości kilku warstw. Mają coś w sobie. Więc i to zdjęcie z przyjemnością oglądam... jak wszystkie Twoje (uogólniając)
Bruno
http://pl.youtube.com/watch?v=lDXdYLTKwtw
