19-03-2013 10:09
Tytuł: Maluchus pospolitus
czyli polski samochód rodzinny :) wszystko jak ostatnio
Komentarze
orwo
o, pierdolot.
w środku fajniutka s100 w żółtym kolorze się znajduje
rbit9n
tomaszt81 napisał: my mieliśmy używkę, która potem szwendała się po całej rodzinie od śląska po pomorze ![]() ![]() |
jak wspomniałem, my mieliśmy z salonu POLMOZBYT'u. przejeździł u nas dziesięć lat, w większości na oryginalnych częściach, w tym akumulatorze. potem jak już przestaliśmy się z brejdakiem mieścić na tylnej kanapie, kupiliśmy VAZ 2107, a kaszlak poszedł do znajomego ojca, który dał go potem siostrze. ze dwa lata temu, ojciec mówił, że pierdziel jeszcze dość prawnie jeździ. łada nie wiem, skradli nam.
tomaszt81
rbit9n napisał(a):
my mieliśmy 126p 650 __ w chromach, kupionego w 1980 lub w 1981 r. w instrukcji obsługi były trzy w/w wersje. także tego. |
my mieliśmy używkę, która potem szwendała się po całej rodzinie od śląska po pomorze


rbit9n
bazia napisał: |
my mieliśmy 126p 650 __ w chromach, kupionego w 1980 lub w 1981 r. w instrukcji obsługi były trzy w/w wersje. także tego.
rbit9n
Jamalski napisał: a właśnie, czy chromy nie skonczyły sie razem z 'cytrynkami ' ? nie powinien miec plastikowych zderzakow ? |
słuszna uwaga! 600 i 650 miały chromy i cytrynki, a 650E miał plastiki na felgach, zderzakach i reflektorach. przy czym z tego co pamiętam, te trzy wersje były produkowane równolegle, alczkolwiek nie pamiętam do którego roku, trzeba by sprawdzić, kiedy ruszyła produkcja FL.
bazia
"to jest fiat 126 650E. o tym, że to jest wersja E świadczą plastikowe uszczelki na reflektorach i plastikowe nakładki na felgach"
no niekoniecznie.
"Od listopada 1982 roku produkowano bardziej ekonomiczną wersję silnika 650: wyposażono ją w nowy typ gaźnika, tłumik szmerów ssania i trójkomorowy tłumik wydechu o zmniejszonych oporach przepływu. Ten pierwszy pakiet zmian ograniczał zużycie paliwa o 7%. W czerwcu 1983 roku nastąpiły dalsze udoskonalenia silnika; zastosowano głowicę z nową komora spalania (stopień sprężania wzrósł do 8:1), nowy wałek rozrządu, lekko zmieniony kadłub silnika, a także aparat zapłonowy[1]. Samochody z tymi zmianami oznaczono symbolem 650E. Głowicę nowego typu znakowano "650E", zaś kadłub symbolem "E"
howgh. Mam 650E z 1983 :-P i jest ekonomiczny :-)
EDITTTTA:
chromy nie skończyły się z cytrynkami. Były gdzieś tak do połowy 1983 z nowym typem felg. Mój jest z 11.1983 i już ma plastikowe zderzaki ale bez listew na drzwiach (od1985)
Jamalski
rbit9n napisał(a): to jest fiat 126 650E. o tym, że to jest wersja E świadczą plastikowe uszczelki na reflektorach i plastikowe nakładki na felgach. mój ojciec miał zwykła 650, która nie miała tych plastików. a sąsiad miał wesję de luxe ze światłem cofania, ha! |
a właśnie, czy chromy nie skonczyły sie razem z "cytrynkami " ?
nie powinien miec plastikowych zderzakow ?
bavarsky
rbit9n napisał(a): to jest fiat 126 650E. o tym, że to jest wersja E świadczą plastikowe uszczelki na reflektorach i plastikowe nakładki na felgach. mój ojciec miał zwykła 650, która nie miała tych plastików. a sąsiad miał wesję de luxe ze światłem cofania, ha! |
A to dobre informacje!
rbit9n
tomaszt81 napisał:
ale obowiązkowo bagażnik dachowy z neseserem przypiętym gumami ![]() |
żółty był min. "żółty safari".a może piasek bahama? na bank radioodbiornik był safari5.
hobbes napisał: Zapytaj żony/dziewczyny.. One to maja wszystko rozkodowane. Ja niedawno na moje nieme pytanie o kolor jakiegos ciucha uslyszalem o "niedojrzalej pomaranczy złamanej kawą z mlekiem" .. |
z naowocni niedojrzałej pomarańczy gorzkiej robi się min. nalewkę gorzką. tyle wiem. (ile wypijem.)
bavarsky napisał: Po chromowym zderzaku chyba to jest wersja ST 'malucha'? Na 'wortalu' 126p jest zakładka Kolory lakierów, ale ja doszukać się koloru zbieżnego z tym zamieszczonym tutaj przez Tomasza - nie mogę. |
to jest fiat 126 650E. o tym, że to jest wersja E świadczą plastikowe uszczelki na reflektorach i plastikowe nakładki na felgach. mój ojciec miał zwykła 650, która nie miała tych plastików. a sąsiad miał wesję de luxe ze światłem cofania, ha!
Janeq-2010
Na dystansie 1250 km i spowrotem taki, tylko pomarańczowy, popsuł sie 11 razy sprzedałem i kupiłem używanego Fiata 127 produkcji włoskiej.
jarek
No suotki jest
MartaW
śliczności moje! takusi sam miałam, o!
tomaszt81
Jamalski napisał(a):
![]() wychowalem sie w takim z chromami, cytrynkami i wlepką z boku 'licencja włoska' (i silnik 600) |
oglądałem tam wszystkie samochody


Jamalski
implicite napisał(a): Maluch? Pospolity? |

wychowalem sie w takim z chromami, cytrynkami i wlepką z boku "licencja włoska" (i silnik 600)
tomaszt81
Jamalski napisał(a): ja nie wiem dlaczego z ogromnej ilości ciekawych samochodów z vwmuzeum, prezentujesz takie pospolite pojazdy |
sentymentalny jestem

implicite
Jamalski napisał: ja nie wiem dlaczego z ogromnej ilości ciekawych samochodów z vwmuzeum, prezentujesz takie pospolite pojazdy |
Maluch? Pospolity? Może kiedyś. Teraz Ford Focus jest pospolity.
Tak czy owak Mały Fiat pochodzi z czasów, kiedy samochody jeszcze miały wygląd. Brzydki lub ładny, ale indywidualny. Teraz samochody odróżnia się głównie po znaczku, bo z wyglądu podobne są do nikogo.
bavarsky
tomaszt81 napisał(a): khako-mientowo-groszkowo-kremowy ![]() |
Po chromowym zderzaku chyba to jest wersja ST 'malucha'?
Na 'wortalu' 126p jest zakładka Kolory lakierów, ale ja doszukać się koloru zbieżnego z tym zamieszczonym tutaj przez Tomasza - nie mogę.
Jamalski
ja nie wiem dlaczego z ogromnej ilości ciekawych samochodów z vwmuzeum, prezentujesz takie pospolite pojazdy
rafaln70
dokładnie takiego miałem pierwszego malucha, żonka nazwała go pieszczotliwie groszkiem
hobbes
tomaszt81 napisał(a): khako-mientowo-groszkowo-kremowy ![]() |
Zapytaj żony/dziewczyny.. One to maja wszystko rozkodowane. Ja niedawno na moje nieme pytanie o kolor jakiegos ciucha uslyszalem o "niedojrzalej pomaranczy złamanej kawą z mlekiem" ..
tomaszt81
khako-mientowo-groszkowo-kremowy nie no musi być jakaś nazwa tego czegoś
bavarsky
tomaszt81 napisał(a):
ale obowiązkowo bagażnik dachowy z neseserem przypiętym gumami ![]() |
U dziadka w szopie jest nawet gdzieś jeszcze ten bagażnik

A kolor taki mocny beż, może khaki?

tomaszt81
bavarsky napisał(a): Ha do Bułgarii na wczasy się jechało. We czwórkę + bagaż. |
ale obowiązkowo bagażnik dachowy z neseserem przypiętym gumami

bavarsky
Ha do Bułgarii na wczasy się jechało. We czwórkę + bagaż.
tomaszt81
my mieliśmy używkę, która potem szwendała się po całej rodzinie od śląska po pomorze
jak wspomniałem, my mieliśmy z salonu POLMOZBYT'u. przejeździł u nas dziesięć lat, w większości na oryginalnych częściach, w tym akumulatorze. potem jak już przestaliśmy się z brejdakiem mieścić na tylnej kanapie, kupiliśmy VAZ 2107, a kaszlak poszedł do znajomego ojca, który dał go potem siostrze. ze dwa lata temu, ojciec mówił, że pierdziel jeszcze dość prawnie jeździ. łada nie wiem, skradli nam.
niedawno oglądałem Top Gear z sowieckimi pojazdami