Autor

bolas

08-12-2012 16:15

Tytuł: Panta Rhei

Wszystko płynie. W skrócie ciężkiej orki z płytą ciąg dalszy. Tym razem zaczęła spływać przy wywoływaniu, z tej okazji minimalny czas utrwalania i praktycznie bez płukania. Jatka, ale efekt ""mega artu"" więc wrzucam. Nauka trwa :) FK 13x18, sucha płyta ""hand made"" R09 1+100, 20C Fabryka Ossera w Łodzi.

Komentarze

Janeq-2010

Janeq-2010

I nadal

10 lat temu
irmi

irmi

żelatynowe koronki pięknie korespondują z koronkowymi oknami
no art pełną gębą

12 lat temu
Janeq-2010

Janeq-2010

Ramka z koronek niepowtarzalna!

12 lat temu
marctwain

marctwain

Jak na taką technikę to pewnie coś nie wyszło. Ale sam efekt końcowy jest kapitalny

12 lat temu
MartaW

MartaW

koronka i frywolitki

12 lat temu
bolas

bolas

Tu nie jest to specjalnie trudne, wystarczy moczyć za długo ... Żelatyna zaczyna falować, robią się te "pajęczynki" - lecą zawsze od krawędzi do środka, wraz z nasączaniem się emulsji. Reszta bordello to nie spłukany wywoływacz, który wysechł i porobił jakiś tam swój osad. Jak się nie przewrócisz ...

12 lat temu
Grisza

Grisza

Taka estetyka błędu mi się podoba...
Jak się nauczysz tak psuć z rozmysłem, to możesz zrobić projekt artystyczny

12 lat temu
mariuszL

mariuszL

O wow, jaka piękna ramka się zrobiła

12 lat temu
analogowiec

analogowiec

ha, wyszło całkiem ciekawie

12 lat temu