05-09-2012 23:03
Tytuł: :)
pewien czlowiek zaproponowal mi fotografowanie najstarszych mieszkancow Dublina, w ramach duzego projektu - zaczelam od Babci meza z Dabrowy Gorniczej :) Kiedy byla jeszcze nastolatka, w czasie wojny musiala pracowac u tzw niemieckiego Bauera, jednak nigdy nie narzekala na te czasy. Szkole ukonczyla po wojnie jako juz dorosla kobieta i jest z tego bardzo dumna. Pamietam tylko jej slowa sprzed kilku laty kiedy jeszcze mieszkalam w Polsce, ze zostala aresztowana przez Niemcow bo przewozila zywnosc na wlasne potrzeby - ""w areszcie nie balam sie, naprawde sie nie balam, puscili mnie"". Po wojnie pracowala w przemysle ciezkim. Maz jej zginal w wypadku i musiala radzic sobie sama. Dzielna jest.
Komentarze
implicite
Twarz jak mapa, zapewne można z niej wyczytać całą biografię właścicielki.
Adso
babcia napisał(a):
ciezko jest zrozumiec czasy wojenne ![]() ![]() |
no, nie wiem, przecież wojnę znasz jedynie z filmów i książek... mieszkać bym tam nie chciał, ale już w Austrii tak
babcia
Adso napisał(a): powiedz niemieckiemu bauerowi, że jest klawiszem w cywilkach to cię widłami pogoni....jak znajdzie ![]() |
ciezko jest zrozumiec czasy wojenne


DAAD
Adso napisał(a): to cię widłami pogoni....jak znajdzie ![]() |
Albo i ze Szmajsera pociągnie.
Adso
powiedz niemieckiemu bauerowi, że jest klawiszem w cywilkach to cię widłami pogoni....jak znajdzie
marctwain
Mocna kobieta, widać. Sprawia wrażenie twardo stąpającej po ziemi ale też pełnej ciepła i zrozumienia.
Super ten portret babci, babciu
babcia
DAAD napisał(a):
Klawiszami w obozach często byli wieśniacy, więc bardzo się nie myliłaś. |

DAAD
babcia napisał(a):jakas specjalna nazwa niemieckiego klawisza w cywilkach z czasow wojny a nie rolnika ![]() ![]() |
Klawiszami w obozach często byli wieśniacy, więc bardzo się nie myliłaś.
babcia
DAAD napisał(a):
Bauer po niemiecku to inaczej: chłop, rolnik albo nawet i wieśniak po polsku. |
ano widzisz a ja sobie pomyslalam, ze to musi byc jakas specjalna nazwa niemieckiego klawisza w cywilkach z czasow wojny a nie rolnika


babcia
DAAD napisał(a):
Tak mamy chyba wszyscy, kochamy słodycze ale czasami nam się przejadają ![]() |
a aparat kupilam, po to aby fotografowac czlonkow rodziny



edyta zjadla litere
DAAD
babcia napisał(a): zastanawialam sie skad pochodzi to slowo i jak je napisac ![]() |
Bauer po niemiecku to inaczej: chłop, rolnik albo nawet i wieśniak po polsku.
DAAD
babcia napisał(a): i na tym polega caly problem, ze czasami mam dosc 'pieknych' portretow ![]() |
Tak mamy chyba wszyscy, kochamy słodycze ale czasami nam się przejadają

babcia
hobbes napisał(a): u niemieckiego baUEra, a nie baora ![]() |
chco jezyk niemiecki nie jest mi obcy bo brzydka czesc mojej rodziny nie mowi po polsku zastanawialam sie skad pochodzi to slowo i jak je napisac


babcia
DAAD napisał(a): Oczywiście wartościowe to one są, bo to dokument. Ja jednak Babciu wolę oglądać Twoje koleżanki, będące na początku drogi życiowej. Przepraszam za szczerość ![]() |
i na tym polega caly problem, ze czasami mam dosc "pieknych" portretow

hobbes
u niemieckiego baUEra, a nie baora świetny portret.
DAAD
Oczywiście wartościowe to one są, bo to dokument. Ja jednak Babciu wolę oglądać Twoje koleżanki, będące na początku drogi życiowej. Przepraszam za szczerość
tomaszt81
i właśnie tego typu zdjęcia są dla mnie najbardziej wartościowe.... po prostu
babcia
powiedz niemieckiemu bauerowi, że jest klawiszem w cywilkach to cię widłami pogoni....jak znajdzie
ciezko jest zrozumiec czasy wojenne
no, nie wiem, przecież wojnę znasz jedynie z filmów i książek... mieszkać bym tam nie chciał, ale już w Austrii tak
od babci tez ja znam