12-04-2012 14:49
Tytuł:
karkonosze. mju/drukarka.
Komentarze
Insaniae
Wodzu77 napisał(a): Bo tak Bogiem a prawdą, od kiedy się wlogowałem na tę stronę, to zauważyłem, że często patrząc w wizjer szukam podświadomie czegoś co może się spodobać na AT - i to jest chyba błąd... fajnie się gadało, mam nadzieję, że autorce nie uchybiłem, a jak już to przepraszam - jestem wzywany pod kołderkę.... ![]() |
jasne, że nie

Wodzu77
tomaszt81 napisał(a): Edyta kazała spać i już zamknąć temat. Biorę przykład z moich mistrzów i się już nie tłumaczę ze swojej interpretacji. |
Bo tak Bogiem a prawdą, od kiedy się wlogowałem na tę stronę, to zauważyłem, że często patrząc w wizjer szukam podświadomie czegoś co może się spodobać na AT - i to jest chyba błąd...
fajnie się gadało, mam nadzieję, że autorce nie uchybiłem, a jak już to przepraszam - jestem wzywany pod kołderkę....

fiakier
Steuermann napisał(a): (...) "... A wtem puścił fałszywy akord jak syk węża, Jak zgrzyt żelaza po szkle przejął wszystkich dreszczem I wesołość pomięszał przeczuciem złowieszczem ..." (...) |
No i wyciągnął chyba najbardziej upolityczniony fragment dzieła...
tomaszt81 napisał(a): (...) Mowa o Davidzie L. (...) |
A niech zgadnę - Złota Palma'1990? Uwielbiam ten film

Insaniae
Steuermann napisał(a): Nie widać tu warsztatu, a efekt wygląda na przypadkowy. |
zależny jak rozpatrywać kwestię przypadku.
i tak na prawdę czt zawsze trzeba coś udowadniać? (np. wspomniany warsztat)
w sumie bardzo fajnie że nawiązała się jakaś rozmowa, bo przybijanie co rusz piątki z czasem się nudzi

tomaszt81
Wodzu77 napisał(a):
A włosy na plecach potrafi zjeżyć ![]() W sumie to i tak autorka najlepiej wie o co lata, a my się zastanawiamy, co miała na myśli. Coś jak firanki u Jaskiniara, tylko siatka gęstsza ![]() |
Jeden z moich ulubionych twórców, których twórczość przemawia do mnie nigdy nie zdradza swojej interpretacji. Mowa o Davidzie L.

Edyta kazała spać i już zamknąć temat. Biorę przykład z moich mistrzów i się już nie tłumaczę ze swojej interpretacji.
tomaszt81
nie no dajcie spokój, żeby autor musiał się tłumaczyć... Opowiem Wam sytuację, która została mi opowiedziana przez pewnego profesora (nie będę tu rzucał nazwiskami). Pewna światowej sławy skrzypaczka, grając koncert Szymanowskiego została zapytana przez owego profesora, który dyrygował dziełem... W.... dlaczego robisz tu zwolnienie???? W... odpowiedziała : bo mi się tak podoba
L. Bernstein pewnego razu wyszedł, i powiedział publiczności, że Gould zażyczył sobie tutaj dwa razy wolniejsze tempo niż się przyjęło. Tak też zagrał
Steuermann
tomaszt81 napisał(a): ... Konkretną kombinację. Kwestia wrażliwości, preferencji... cholera wie czego. Mało kto w to wnika ![]() |
"... A wtem puścił fałszywy akord jak syk węża,
Jak zgrzyt żelaza po szkle przejął wszystkich dreszczem
I wesołość pomięszał przeczuciem złowieszczem ..."

Wodzu77
tomaszt81 napisał(a): Kwestia wrażliwości, preferencji... cholera wie czego. Mało kto w to wnika ![]() |
A włosy na plecach potrafi zjeżyć

W sumie to i tak autorka najlepiej wie o co lata, a my się zastanawiamy, co miała na myśli. Coś jak firanki u Jaskiniara, tylko siatka gęstsza

tomaszt81
Wodzu77 napisał(a):
zgoda - akord z reguły nie jest dysonansem, ale dwa akordy już mogą nim być... np. drukarka i mju... |
składniki akordu między sobą mogą stanowić dysonans bądź konsonans. Jednak tworzą one właśnie akord, współbrzmienie kilku dźwięków po prostu. Konkretną kombinację. Kwestia wrażliwości, preferencji... cholera wie czego. Mało kto w to wnika

Steuermann
Nie widać tu warsztatu, a efekt wygląda na przypadkowy.
jip
ciekawość :]
ale rozumiem i szanuję. pozdr
Insaniae
jip napisał(a):
tak też myślałem, może podziel się 'czystym skanem'? |
ale po co czysty skan, do oceny?
nie zależny mi na tym, zdjęcie w tym momencie przybrało już inną formę i myślę, że nie ma co rozgrzebywać

jip
Insaniae napisał(a): do jednych przemawia do innych nie i bardzo dobrze ![]() a co do postprodukcji jest tak jak mi po prostu odpowiadało, mogło być lepiej acz nie chciałam by było 'lepiej' |
tak też myślałem, może podziel się "czystym skanem"?
Insaniae
do jednych przemawia do innych nie i bardzo dobrze
a co do postprodukcji jest tak jak mi po prostu odpowiadało, mogło być lepiej acz nie chciałam by było "lepiej"
Wodzu77
tomaszt81 napisał(a): no nie, akord to nie dysonans. To współbrzmienie |
zgoda - akord z reguły nie jest dysonansem, ale dwa akordy już mogą nim być...
np. drukarka i mju...
tomaszt81
Wodzu77 napisał(a):
dysonans... |
no nie, akord to nie dysonans. To współbrzmienie
Wodzu77
tomaszt81 napisał(a): odpowiem szczerze, nie wiem, tak samo nie wiem co mi się podoba we współbrzmieniu Fis z wielkiej, H z wielkiej, d z małej, g z małej. Te dźwięki zestawione razem wywołują u mnie coś podobnego do tego zdjęcia ![]() |
dysonans...
tomaszt81
hobbes napisał(a): TOmek, a podpowiesz co do Ciebie tutaj przemawia (oprocz skojarzenia?) ..serio pytam. Czasem chcialbym zrozumiec, albo sie chociaz dowiedziec. |
odpowiem szczerze, nie wiem, tak samo nie wiem co mi się podoba we współbrzmieniu Fis z wielkiej, H z wielkiej, d z małej, g z małej. Te dźwięki zestawione razem wywołują u mnie coś podobnego do tego zdjęcia

jip
ja to sobie myślę, że to zdjęcie nie było by tak źle odbierane, gdyby było zrobione - przy pro, bądź postprodukcji jakieś 40 - 50% lepiej
hobbes
TOmek, a podpowiesz co do Ciebie tutaj przemawia (oprocz skojarzenia?) ..serio pytam. Czasem chcialbym zrozumiec, albo sie chociaz dowiedziec.
tomaszt81
nie zawsze zdjęcia są do technicznej analizy i nie zawsze muszą być poprawne w tej kwestii. Do mnie przemawia, skojarzenie mam z twórczościa Rihannon Adam
DAAD
Wodzu77
coś nawaliło...
albo mju, albo drukarka, albo skaner.... bo Karkonoszy to bym nie podejrzewał...
jip
oj no - chciał napisać, że niechlujne, że nieostre, że brzydkie i gniot w ogóle przebrzydły, ale teraz taka tendencja, żeby każdy był miły dla siebie
mnie się ta koncepcja nie widzi - za mocno pojechane, choć chyba w modzie takie obrazki. poza tym mju potrafi robić lepsze zdjęcia.
Ty też.
pozdr.
Insaniae
czytam, a przynajmniej się staram.
RagnarokIII
Czytaj między wierszami, grzeczny jestem.
Insaniae
RagnarokIII napisał(a): Trochę przyzwoitości i samokontroli by się przydało. |
?
RagnarokIII
Trochę przyzwoitości i samokontroli by się przydało.
MartaW
Kolejna (jakże) pouczająca dyskusja :)