28-01-2012 11:03
Tytuł: kotburger
Revueflex 2000CL+Helios 44-2 Ilford XP2 400. Spierniczony skan z labu (zachciało mi się blisko zamiast dobrze. Zdrada nie popłaca) Zaprzyjaźniona bestia:) Przemieszcza się zręcznie między tą całą porcelaną, ale sądząc po oczach potrafi pogonić każdego psa na osiedlu.
Komentarze
RagnarokIII
Ja mam zwykły płaski canon 3000ex. Kupiłem go za 14 pln + przesyłka 13,50. Wszystkie skany które tu wrzucam od przeszło miesiąca pochodzą z niego. Wydaje mi się ok.
PiotrG
Zwykle robię 15x21 na matowym papierze (zawsze wydawało mi się, że to może stanowić jakiś problem przy skanowaniu odbitek), więc byłby pewien margines bezpieczeństwa.
Dawno, dawno temu skanowałem odbitki na płaszczaku z portem LPT i o naprawdę niskiej rozdzielczości a odwzorowanie kolorów to był koszmar, więc stąd trauma.
RagnarokIII
PiotrG napisał(a): Serio odbitki skanowane na płaszczaku mogą wyglądać lepiej, niż skan negatywu? |
Dużo lepiej.Wystarczy odbitka 10x15 w 600dpi.
RagnarokIII
PiotrG napisał(a): Serio odbitki skanowane na płaszczaku mogą wyglądać lepiej, niż skan negatywu? |
Dużo lepiej.Wystarczy odbitka 10x15 w 600dpi.
DAAD
Serio.
PiotrG
Serio odbitki skanowane na płaszczaku mogą wyglądać lepiej, niż skan negatywu?
RagnarokIII
Jeśli już lab, to lepiej odbitki zrobić - skanować je samodzielnie i konwertować na BW.
MartaW
czarny charakter
a fotografowanie czarnych zwierząt to prawdziwa sztuka!