Tytuł: Mury codziennej szarości

lolek1

yhhym przyjołem dzięki za komentarz

Yoonson

kot z miasta Łodzi pochodzi...
ten z Żoliborza jest ochraniany permanentnie przez Prawdziwe Grzyby w barszczu...

rbit9n

przynajmniej kota z Żoliborza. mógłby nawet trzymać widelec w prawej łapce, a nóż w lewej.

Yoonson

obecny!
1. w kwadracie poproszę (no ale nie koniecznie...)
2. uciąć lewą (co by tej pionizującej lini nie było)
3. po prawej, już poza głębią ostrości poproszę o jakąś markotną sylwetkę (Ludzia z Wolą, Burego Psa czy Ochotnego Słonia...)
i tyle - tak to widzę...

lolek1

A może się pan yoonson wypowie?

lolek1

Nie masz się czego obawać mam swoją "wolną wolę" , ale to byla moja druga klisza wypstrykana własnoręcznie w życiu więc nie dziwie się, że pojawiła się krytyka, którą przyjmuję z pokorą

rbit9n

byleby nie było Brudno

Yoonson

a mnie się Wola zawsze myli z Ochotą...

rbit9n

ale nie bierz tego bardzo do siebie, mogę się mylić, na tym polega wolna wola, w sumie bez sensu, jak masło maślane. jeśli jest wola, musi być wolna, inaczej nie będzie wolą.

lolek1

Wielkie dzięki za komentaż i za krytyke postaram się nad tym popracować.

rbit9n

chyba pierwszy raz napiszę konstruktywną krytykę, mimo że na kompozycji znam się jak curry na pieprzu lub brylant przed wieprzu.

czytam zdjęcie po europejsku i do widzę? po lewej ostrość, a potem nieostrość prześwietloną. możliwe że nie odczytuję intencji autora i przez to nie kumam czaczy (cha-chy). możliwe, że miało być po prawej małe niedopowiedzenie, ale ja jestem prosty chłopak i oczekuję, że niedopowiedzenie będzie bardziej czytelne.

ps. dziś koło apteki, miało miejsce dachowanie poloneza, tak piszę na wszelki wypadek, żeby nie było że się cały Boży Dzień patrzę na żurawie i betoniarki, bo wiadomo, michele miesza beton w czaszce. subiektywnie.

Lustmord

Uwazam ze ciekawie zlapane i kolor tez ciekawy. Tyle tylko ze mocnego punktu brakuje i po kilku spojrzeniach robi sie nudne. Ten 2plan (rozmazne okna) ciekawie wbija sie w kompozycje. Odpowiedz sobie na pytanie Jednych z wazniejszych moich domen i zasad fotografii-CZY POWTORZYLBYS TO ZDJECIE ZEBY WYSZLO BARDZO PODOBNIE- bo jak tak to ulotnosc chili nie ma racji bytu a i tuzinkowosc ma wtedy cos do powiedzenia.