Autor

Insaniae

09-06-2011 19:11

Tytuł: einangrun.

Komentarze

Yoonson

Yoonson

is(not)
jak
mój
kot
nic ciekawego
kilka
prążków
i wąsy
ot, sputnika
fochy
i dąsy

14 lat temu
Bigshrimp

Bigshrimp

hobbes napisał(a):
dostalem w lapska swe nową produkcję Axelssona..


Oooo...!!!

14 lat temu
hobbes

hobbes

szkoda ze za subiektywne fanaberie IS(NOT) musieli zaplacic wszyscy podatnicy... :> przez przypadek tak sie zbieglo w czasie ze dostalem w lapska swe nową produkcję Axelssona, grupka IS(NOT) nie jest godna nawet statywu nosić panu Ragnarowi...

14 lat temu
Grisza

Grisza

Insaniae napisał(a):
a ja strasznie lubię ten projekt, myślę, że miał on pokazać Islandię z zupełnie innej strony. Z rozmów z Rafałem (współautorem) dowiedziałam się, że wystawa jaką później zorganizowali na Islandii zebrała dużo pozytywnych recenzji, że mieszkańcy wyspy mają inny punkt widzenia, większość fotografów na Islandii to pejzażyści i to by~ło dla nich coś świeżego i nowego.

Ale to co pokazali to było tak samo powierzchowne jak pejzaże, zrobili materiał o wyspie, która słynie z taniej energii geotermalnej - tu akurat materiał A. Rayss się broni, wyspie, która zbankrutowała, bo żyła uwikłana w międzynarodowy system bankowy - nawet nie spróbowali do tego tematu podejść, wyspie słynącej z rybołówstwa wypasu owiec, materiał J. Brykczyńskiego o wiosce hodowców owiec jest tak mało zajmujący, że nawet sobie nie umiem przypomnieć 1 zdjęcia, o rybołówstwie pojedyncze klatki gdzieś porozrzucane u Milacha świadczą, wyspy, która jest cała z wulkanów i jakieś tam zajawki na ten temat są, ale słabo to wyeksploatowane, nie próbowano niczego z tematów dotyczących niby oczywistej wikingowskiej przeszłości wyspy. Dostajemy za to serię portretów o elfach (same zdjęcia ok, ale pomysł jak dla mnie tak okrutnie wydumany że moja racjonalna część umysłu ma problem to łyknąć). Kompletnie nie ruszony kontrast pomiędzy izolacją osad wiejskich a Reykiavikiem.
Inna sprawa, że te zdjęcia są jako całość i jako pojedyncze klatki w 90% o niczym, nic się na nich nie dzieje większość kadrów statyczna, kontakt z bohaterami opowieści jest trudny do złapania, widać jakby fotograf wpadł na chwilę w życie tych ludzi zrobił poprawne technicznie zdjęcia, ale nie udało się wniknąć głębiej. O Rafała Milacha materiale mimo szczerej sympatii do Niego jako fotografa nic ponad to że część zrobiona jest iphonem a część wielkim formatem nie umiem powiedzieć - może jestem za mało kumaty ale tej nadprodukcji po prostu nijak nie umiem zrozumieć.
Podsumowując być może nie jest to bliski mi język fotograficzny albo nie zrozumiałem intencji projektu, nie trafił do mnie ten materiał pomimo, że wystawy i książka odniosły sukces.

14 lat temu
Bigshrimp

Bigshrimp

Byłem ciekawy gdyż mieszkałem w Islandii przez 3 lata i swego czasu przeglądałem strone oferującą IS(NOT)... Szczerze, widziałem bardzo dużo miejsc oddający klimat życia w Islandii a zdjęcia umieszczone w książce nie są tym co ja widziałem.
Oczywiście to jest moja opinia która jest być może troszkę koślawa gdyż mieszkałem w Islandii.

14 lat temu
Insaniae

Insaniae

a ja strasznie lubię ten projekt, myślę, że miał on pokazać Islandię z zupełnie innej strony. Z rozmów z Rafałem (współautorem) dowiedziałam się, że wystawa jaką później zorganizowali na Islandii zebrała dużo pozytywnych recenzji, że mieszkańcy wyspy mają inny punkt widzenia, większość fotografów na Islandii to pejzażyści i to by~ło dla nich coś świeżego i nowego.

14 lat temu
Grisza

Grisza

Taki projekt o Islandii miał być w moim rozumieniu czymś na kształt subiektywnego dokumentu. Mam i książkę i dołączone fotokasty i nie polecam, a w zasadzie polecam ale część z tekstami pisarzy islandzkich po angielsku, część fotograficzna MZ się nie broni. Zamiast mi coś opowiedzieć o Islandii w większości przypadków opowiedziano mi o artystycznym pomyśle na nie pokazanie Islandii, w zamian robiąc zdjęcia będące wypowiedzią artystyczną odzwierciedlającą stan ducha fotografa. Część materiałów dotyka rzeczywistości Islandzkiej (dwa na 5 tworzących książkę), jako całość mało to spójne i zabrakło mi myśli przewodniej która spinałaby 5 osobnych opowieści w 1 całość. A w kontekście tego zdjęcia to klimat i ulotność razem z tytułem mi się z Islandią skojarzyły a brak konkretnej treści pociągnął mnie w IS(NOT)

14 lat temu
Insaniae

Insaniae

Is(not) to taki bardzo fajny projekt pięciu polskich fotografów i pięciu pisarzy islandzkich opowiadający o Islandii. Polecam


może trochę w głowie siedziały mi obrazki z Is(not) ale to takie zwykłe pstryki z gór może tytuł ciągnie w takie skojarzenia, ale strasznie lubię to słowo.

14 lat temu
Bigshrimp

Bigshrimp

Grisza napisał(a):
kojarzy mi się z produktem pt. IS(NOT) sputnikowców i nie jest to pozytywne skojarzenie


A rozwiń kwestię IS(NOT) jeśli możesz

14 lat temu
Grisza

Grisza

kojarzy mi się z produktem pt. IS(NOT) sputnikowców i nie jest to pozytywne skojarzenie

14 lat temu
Steuermann

Steuermann

Baśniowe. Pięknie zrobione.

14 lat temu
hobbes

hobbes

kraina goblinów?

14 lat temu
marika

marika

tak!

14 lat temu