18-11-2010 21:31
Tytuł: drutowe
zenit 312+mir 1B 28/2.8+fuji superia iso 200
Komentarze
sej
Już od jakiegoś czasu nie ruszają mnie nowi gniewni na AT.
Z oporami zabieram "głos". Zasugeruję jednak, że jeżeli, porównamy fotografowanie
do przyjemności takiej jak sex to, fotografia cyfrowa oferuje
nam zawsze przedwczesny wytrysk.
Zapytam też kolegę kszysztofora, czy w sugerowanej masie 3/4 gniotów,
potrafi je wskazać.
darioosh
W wojsku byłem,i odbieram to jako przycinkę kity kociej.....PAX ![]() |
W wojsku byłem, ale o przycinaniu teraz nawet nie pomyślałem

Tata
kszysztofor napisał(a):
![]() |
a ja w wojsku nie byłem i nie bardzo rozumiem, ale napić się lubię

kszysztofor
darioosh napisał(a):
W tym sedno i proponuję to na zakończenie dyskusji ![]() |

jarek
marg napisał Lepiej czuje się z powiększalnikiem niż z photoshopem. |
Owszem jak się ma nieograniczony dostęp do kasy, dowolnej optyki, chemii, czasu.
Analog to głównie plastyka i na dodatek zmienna, bo zależy na przykład od formatu, ale gównie od nieuporządkowanej struktury ziarna, czyli rodzaju zniekształcenia - piksele to chirurgiczna precyzja. Analog to również wysoka rozdzielczość za małe względem matryc pieniądze.
Ale cuda czarymary magia i voodoo, raczej do mnie nie przemawiają.
Wole konkrety.
darioosh
Tata napisał(a): żeby cieszyć się swoim hobby. |
W tym sedno i proponuję to na zakończenie dyskusji

kszysztofor
noritsu-koki napisał(a):
Jakich wrogów? Niektórzy sobie na siłę muszą wrogów szukać. A cykaj se na zdrowie. Możesz nawet przysiąść na krzaczku i robić za cykadę. |
Tata
marg napisał(a): Lepiej czuje się z powiększalnikiem niż z photoshopem. |
a ja nie wiem, bo jeszcze nie ma PS na Linuxa, ale jak się pojawi to się wypowiem w temacie :P
noritsu-koki
kszysztofor napisał(a): Wybaczam wrogom moim,jako i wy mi wybaczcie.Bo cyfrowych w tym czasie pstrykam setki. |
Jakich wrogów? Niektórzy sobie na siłę muszą wrogów szukać.
A cykaj se na zdrowie. Możesz nawet przysiąść na krzaczku i robić za cykadę.
marg
Tata napisał(a):
Tutaj pozwól, że się z Tobą nie zgodzę. Zdjęcie robi człowiek, a nie aparat. Jeśli jesteś w stanie wykorzystać cyfrę, to i zdjęcie zrobisz dobre. |
Ja nie neguję cyfrówki, to bardzo przydatne narzędzie (również używam) ale jakoś mi nie odpowiada. Czegoś mi brakuje. Lepiej czuję z Kievem niż z canonem. Lepiej czuje się z powiększalnikiem niż z photoshopem.
kszysztofor
DAAD napisał(a): Jedno pozostaje wszak pewne, to zdjęcie jest do dupy czymkolwiek by go nie zrobiono ![]() ![]() |



DAAD
Jedno pozostaje wszak pewne, to zdjęcie jest do dupy czymkolwiek by go nie zrobiono zdrowie autora
Tata
kszysztofor napisał(a): sorki.....sam nie wiem o co problem,mogłem dodać zdjęcie totalnie poprawione w kompie dodałem prostro z labu.....a tó dziwne kometaże i nie wiem czy tó tak zafsze? |
Stary... to, że Ci zdupcyli skan w labie nie znaczy, że zdjęcie jest lipne. Sam jak zeskanowałem kilka swoich zdjęć na skanerze w domu to stwierdziłem WOW... jest inaczej! Chyba kilka osób poniosło. Jeszcze raz apeluję: więcej dystansu!
No fakt... skan niezazbytni, ale zdjęcie generalnie OK! Witam (chyba po raz wtóry) na AT!
kszysztofor
Wybaczcie.....ale podchodze do fotografii anologowej identycznie,tez nad kadrem zstanawiam sie 3 razy.Wygląda to tak ze klisze wywołuje raz na kwartał,w tym 1 zdjęcie nadaje sie do jakiejkolwiek publikacji.Wybaczam wrogom moim,jako i wy mi wybaczcie.Bo cyfrowych w tym czasie pstrykam setki.
Tata
marg napisał(a): Cyfrówka jest namiastką pozbawioną znacznej części bytu, który nazywa się fotografią. |
Tutaj pozwól, że się z Tobą nie zgodzę. Zdjęcie robi człowiek, a nie aparat. Jeśli jesteś w stanie wykorzystać cyfrę, to i zdjęcie zrobisz dobre. Inna sprawa, że jest magia w wywoływaniu zdjęć, ale i analogiem jesteś w stanie zepsuć zdjęcie (choć jeśli chodzi o ekspozycję to analogiem zepsuć zdjęcie jest generalnie trudniej). Coś jeszcze miałem napisać, ale zapomniałem...
Poip0
Dodam tylko że moim zdaniem inaczej niż rozmową przy piwie tego problemy rozwiązać się nie da.
Internet ma pewne ograniczenia.
Zdrówko
Poip0
Wspomnę że o ile pamiętam taka dyskusja typu "dlaczego analog jest lepszy od cyfry" już była.
O ile pamięć mnie nie myli wniosek był taki że i jednym i drugim można robić niesamowite rzeczy.
To czy ktoś wybiera jedno czy drugie to kwestia gustu i wygody. Bez ideologi...
Za dużo pieprzenia za mało robienia.
Jakby ktoś się pytał czemu wybrałem analoga a nie cyfrę to odpowiedziałbym:
"Takie hobby".
Możemy już dać sobie spokój? Każdy i tak wie swoje.
kszysztofor
Tata napisał(a): Pozwolicie, że się włączę... ktoś kiedyś powiedział, że najlepszy aparat fotograficzny, to taki, który akurat masz pod ręką. Fakt... Prawda jest też taka, że jak chcesz podjechać stopem z punktu A do punktu B to najlepszym samochodem jakim możesz to zrobić jest ten, który się akurat zatrzyma. 100% obrazów zamieszczonych w galerii jest obrabiane cyfrowo. No sory... takie medium... Nie chodzi o to, żeby dywagować na temat wyższości świąt bożego narodzenia nad świętami wielkiej nocy, tylko, żeby cieszyć się swoim hobby. Różnice pomiędzy cyfrą a analogiem SĄ!!! tyle, że cyfra i analog nie wykluczają się nawzajem, tak jak nie wykluczają się najnowsze modele VFR z ABS, wałem kardana, automatyczną skrzynią biegów i bóg wie czym z Royal Enfield produkowanym w Indiach na licencji brytyjskiej z lat 60-tych! Kto jeździł Royalem ten wie jaka to frajda. Kto raz wywołał film i zrobił odbitkę też wie jaka jest różnica. Ta różnica nie przekreśla cyfry. Najnowsza nawet cyfra nie przekreśla analoga. Ludzie... patrzcie szerzej na świat... |
Tata
rouge napisał(a):
No ja się właśnie znowu zacząłem zastanawiać nad czymś szerszym jak 28 mm. ![]() |
no wiesz... tylko uważaj, żeby sobie czubków butów nie fotografować

marg
kszysztofor napisał(a): fotografia _ w ogólnym skrótowym tłumaczeniu malowanie światłem....i ja sie pytam czym bardziej jest uprawniona klisza lub jakas(przepraszam za ignorancję) chemia na szkle od matrycy swiatłoczułej? |
Ja wiem czym się różni. Tak na serio fotografia mnie wciągnęła w swoją magię za pomocą cyfraka. Tak, a podobno takie pokolenie dopiero teraz rośnie

noritsu-koki
kszysztofor napisał(a): A to rozumiem że nie każdy jest posiadaczem ciemni jest skazany na jasną stronę mocy TZW fotolab....i to mnie pociąga w analogu ten błąd(nawet ortograficzny),bo nigdy nie wiem co dostanę na płytce w formie cyfrowej. |
A wystarczy sobie kupić skaner za 3 stówy i już masz 100% wpływ na efekt końcowy... Ja jakoś przez większość czasu, w którym focę na analogu nie miałem ciemni i jakoś nie byłem zdany na łaskę labów.
kszysztofor napisał(a):jedynie wiem że nawet głupim telefonem mozna cyknąć fotke życia ,a sposób w jaki to dokonałeś jedynie staje się powodem do głaskania po jajkach,my jesteśmy git,my robimy na kliszy........kurwa ...... |
Ile frustracji w tak krótkim tekście. Nikt nikogo nie głaszcze po jajach, każdy robi tym, co mu odpowiada. Zapraszam do sieci, galerie użytkowników telefonów komórkowych także istnieją, mają się dobrze i nie wiem, dlaczego miałoby być inaczej.
kurwa ......czy nie nie widzicie że 3/4 zdjęc to totalne gnioty......no nie powodzenia |
Wybacz za osobistą wycieczkę, ale patrząc na Twoją galerię nie wydaje mi się, byś się przyczyniał do zmiany tego stanu. Ani w internecie, a co dopiero na AT.
pozdrawiam, meliskę polecam
rouge
Tata napisał(a): Ludzie... patrzcie szerzej na świat... |
No ja się właśnie znowu zacząłem zastanawiać nad czymś szerszym jak 28 mm.

rbit9n
sorry Cię Tato, ale wolę wueskę.
Tata
Pozwolicie, że się włączę... ktoś kiedyś powiedział, że najlepszy aparat fotograficzny, to taki, który akurat masz pod ręką. Fakt... Prawda jest też taka, że jak chcesz podjechać stopem z punktu A do punktu B to najlepszym samochodem jakim możesz to zrobić jest ten, który się akurat zatrzyma. 100% obrazów zamieszczonych w galerii jest obrabiane cyfrowo. No sory... takie medium... Nie chodzi o to, żeby dywagować na temat wyższości świąt bożego narodzenia nad świętami wielkiej nocy, tylko, żeby cieszyć się swoim hobby. Różnice pomiędzy cyfrą a analogiem SĄ!!! tyle, że cyfra i analog nie wykluczają się nawzajem, tak jak nie wykluczają się najnowsze modele VFR z ABS, wałem kardana, automatyczną skrzynią biegów i bóg wie czym z Royal Enfield produkowanym w Indiach na licencji brytyjskiej z lat 60-tych! Kto jeździł Royalem ten wie jaka to frajda. Kto raz wywołał film i zrobił odbitkę też wie jaka jest różnica. Ta różnica nie przekreśla cyfry. Najnowsza nawet cyfra nie przekreśla analoga. Ludzie... patrzcie szerzej na świat...
kszysztofor
DAAD napisał(a):
No i pogryziony nie zostałeś ![]() |
a jednak się dostało

Malczer
Dobrze idziesz, byle do przodu. Nie daj się ...
kszysztofor
człecze jak mam balonik puyścić jak ty dodajesz gazu?
podstawek
今度はぜんぜんわからなかったが。。。
Yoonson
daj se siana!
popuść powietrza, bo Ci balonik pęknie.
jarek
Akurat pstryk udany w sumie.
Mnie to o nic nie chodzi
rouge
Malczer napisał(a): Nie wiem o co Wam chodzi, ale kadru/kompozycji brak, |
Jest płot - jest fota

kszysztofor
i to by było na tyle....marne foto na dzień dobry a ty ....ech
Malczer
Nie wiem o co Wam chodzi, ale kadru/kompozycji brak, 28 mm niewykorzystane, a światło było niekorzystne, ot co ...
kszysztofor
podstawek napisał(a): Aleś się zacietrzewił własnymi „odkryciami”. Tymczasem mimo popisywania się po rosyjsku i edytowania postów po pięć razy, błąd ortograficzny masz nadal. |
Gata
kszysztofor napisał:A ja mam cyfre i głupiś jeśli myślisz że to zatrzymasz |
ja też mam cyfrę i co z tego?
podstawek
Nie, nie dinozaurami. To Ty piszesz nie na temat i strasznie się wściekasz tak naprawdę o nic.
Zamieściłeś liche zdjęcie i bronisz go debatą cyfra/analog. A to nie ma nic do rzeczy .
Robisz ortografa, ktoś Ci go wytyka, a Ty odpowiadasz po rosyjsku że takie słowo jest. "Niespodziewalność" jest, "nie spodziewalności" nie ma.
Ot, co.
jarek
"A ja mam cyfre i głupiś jeśli myślisz że to zatrzymasz"
Napisał autor ale skasował
A ja mam rybki w akwarium i co w związku z tym ?
kszysztofor
kszysztofor
i nadal nie wiem co jest grane....dinozaurami jesteście?...a budu edytatawał kolki choczu bo ja nie Palak....a kali kamuś pieraszkadżaje....prabaczcia
podstawek
Aleś się zacietrzewił własnymi „odkryciami”.
Tymczasem mimo popisywania się po rosyjsku i edytowania postów po pięć razy, błąd ortograficzny masz nadal.
jarek
kszysztofor napisał....i to mnie pociąga w analogu ten błąd(nawet ortograficzny),bo nigdy nie wiem co dostanę na płytce w formie cyfrowej. |
Jak w starym dowcipie
Coś tu śmierdzi, jakby gówno.
To ja mam taki "leśny" zapach. I co lepiej ?
Teraz jak gówno w lesie.
A po ludzku: opakowujesz jakieś bzdety w analogową ideologie.
Błąd ma być wyznacznikiem pociągającym ? Ja tam wolę wiedzieć co robię i co mi wyjdzie.
kszysztofor
fotografia _ w ogólnym skrótowym tłumaczeniu malowanie światłem....i ja sie pytam czym bardziej jest uprawniona klisza lub jakas(przepraszam za ignorancję) chemia na szkle od matrycy swiatłoczułej? Lubie pstrykać analogiem,ale kuźwa przestań mi pitolic że dobrej fotki nie da się zrobić aparatem telefonicznym ....liczy się kadr.......A ty wrzucając swoje zdjęcie do netu chcąc nie chcąc robisz je{te pstryki) cyfrakami(o jakże pogardzanymi).....pozdrawiam
Yoonson
kszysztofor napisał(a): nawet głupim telefonem mozna cyknąć fotke życia |
fotkę może i można cyknąć.
ale do fotografii to jeszcze daleka droga...
sorry batorry
kszysztofor
неспадзевалнасьць.....a szto nichto tabie nie skazazał szto wos takoje słowa isnuje w reczisnaści?
kszysztofor
A to rozumiem że nie każdy jest posiadaczem ciemni jest skazany na jasną stronę mocy TZW fotolab....i to mnie pociąga w analogu ten błąd(nawet ortograficzny),bo nigdy nie wiem co dostanę na płytce w formie cyfrowej.Obrazozoburcze?...może,wali mnie to.Nigdy nie aspirowałem do miana fotografa(chociaż moje foty sa w albumach jako krajobrazy i pare makrów)jedynie wiem że nawet głupim telefonem mozna cyknąć fotke życia ,a sposób w jaki to dokonałeś jedynie staje się powodem do
głaskania po jajkach,my jesteśmy git,my robimy na kliszy........kurwa ......czy nie nie widzicie że 3/4 zdjęc to totalne gnioty......no nie powodzenia
noritsu-koki
kszysztofor napisał(a): Niestety ale nie jestem talibem tradycyjnego foto,nie powiem zawsze starm się mieć dwa aparaty i lubię taką nie spodziewaność jaką daje mi analog |
Co masz na myśli pisząc "nie spodziewaność"? Pomijając błąd ortograficzny.
kszysztofor
Niestety ale nie jestem talibem tradycyjnego foto,nie powiem zawsze starm się mieć dwa aparaty i lubię taką nie spodziewaność jaką daje mi analog,ale sorki cyfa jest cyfra.To jest postęp......jak foto na szkle,a klisza mało obrazkowa
jarek
Negatyw to jeden w Alternatywy 4 grał.
irmi
ale z negatywu :p
jarek
A te skany to niby jakie ;>
irmi
ciiii, tu nawet nie wypada wspominać o syfrowych technikach
kszysztofor
przesadzasz.....całkiem fajny HDR udało mi się wycisnąc
irmi
niewiele tu poprawisz , szczegóły się posypały , trawy spikselowały .... ech
DAAD
kszysztofor napisał(a):w tak konserwatywnym towarzystwie |
No i pogryziony nie zostałeś

kszysztofor
to nawet nie skan,płytka prosto z fotolabu.....nie poprawiałem bo nie wiedziałem jak to może być przyjęte w tak konserwatywnym towarzystwie
irmi
temat ulubiony, skan marny
jarek
Git
kszysztofor
Już od jakiegoś czasu nie ruszają mnie nowi gniewni na AT.
Z oporami zabieram 'głos'. Zasugeruję jednak, że jeżeli, porównamy fotografowanie
do przyjemności takiej jak sex to, fotografia cyfrowa oferuje
nam zawsze przedwczesny wytrysk.
Zapytam też kolegę kszysztofora, czy w sugerowanej masie 3/4 gniotów,
potrafi je wskazać.