21-10-2010 22:38
Tytuł: //
szara szarość w rumuńskim zbożu, universal 200, seagull
Komentarze
Yoonson
baranicę?
e... wolę gorejący goreteks.
rbit9n
yoonson napisał: ech! ten obiad w Dej, który capił kozią dupą... |
to muszę tam się wybrać, bo w Ustrzykach Grn. podają jeno kwaśnicę, którą czuć baranem. o! i jeszcze baranicę dają do tej kwaśnicy gratis.
irmi
Grisza napisał(a): wioski kolorowe i bardziej fotogeniczne niż w Polsce |
tu się zgodzę , przynajmniej tak wynika z tego , co widać w necie
Yoonson
ech! ten obiad w Dej, który capił kozią dupą...
Grisza
Podobało mi się to że życie tam jest bardziej przyziemne... I że ludzie są nastawieni bardziej na kontakt z innymi - z sąsiadem, turystą - kimkolwiek. No i wioski kolorowe i bardziej fotogeniczne niż w Polsce. Co do biedy to Transylwania jest mniej więcej na tym samym poziomie bogactwa co średnio u nas w kraju
irmi
podobało się w Rumunii? bo choc biednie to godnie , bo surowa, ale zachwycająca przyroda ? bo zycie bez pospiechu?
co do kapelutka- zawsze możesz udać się do ZOO i wymiziać kapelusz o kozę, a nawet o jej bobki
Grisza
Pani Kochana ja tam normalnie bym chyba mógł żyć w tej Rumunii, tak mi tam było dobrze co prawda na zbożu i rolnictwie to się znam jak świnia na gwiazdach...
@Pet Kapelutek to mój suwenir przywieziony z Rumunii, co prawda kupiony w sklepie a w planach było zdobycie go na pasterzach za papieroski i miał być cuchnący kozami ale cóż ten też jest git
irmi
gdybym Griszy nie znała , to pomyslałabym ,ze to jakis rumuński chłopek -roztropek sprawdza, czy zboże gotowe do żniw
szarości rzeczywiście ciut za duzo
Malczer
Kapelutek, kapelutek ...
Pet
Ehhh, niektórym to w przeciwieństwie do mnie jest do twarzy w kapeluszu.
janus
Zuch chłopak. Dobrze, że sierpek skierował do dołu, bo jeszcze by się naciął ktoś aktualnie buszujący w zbożu.
Aha, żeby nie było, że nie mam wyobraźni: Mam autonadzieję, że autoakty Autorki pośród kłosów też będą?
jarek
Bardzo świetne
Yoonson
eszte, eszte!
Romaneszte!
Gata