18-06-2010 08:01
Tytuł: Olgierd Łukaszewicz
Pierwsze próby z diapozytywem :-), nasycenie kolorów trochę ściągnięte w PS'ie, rozjaśniłem też trochę całość (szitowaty skan w labie) Canon EOS 1v + 24-105 f4 L Provia 400x
Komentarze
maciusza666
Ja zaczynałem od analoga i znowu na niego się przesiadłem (po rocznej przerwie w kompakcie i cyfrance), daje oj daje więcej satysfakcji fotki gratuluję
Sylw_K
Ja mam i cyfrę i analoga i korzystam z obu równorzędnie :-). To zdjęcie może rzeczywiście wyglądać na ucyfrowione, z tego względu, że żeby dało się to oglądać musiałem trochę je "wyciągnąć" i to chyba jest trochę widoczne.
Pietrek
mnie się cyfra znudziła, nie daje emocji
E: cusik mi nełostrada figluje
Pietrek
mnie się cyfra znudziła
Yoonson
mnie na cyfrę nie stać...
implicite
Ja fotografuję analogiem dla przyjemności. Fotografowanie cyfrą nie sprawia mi przyjemności. Reszta jest niuansem.
gregor
maciusza666 napisał(a): Na ślepo bym powiedział, że to malowane przez cyfrę :| super ostrość |
w taki razie dlaczego fotografujecie na analogach
jarek
O niczym trochę.
Malczer
No bo Provia jest ostra i drobnoziarnista ...
maciusza666
Na ślepo bym powiedział, że to malowane przez cyfrę :| super ostrość
Sylw_K
Cyfrą można pstrykać zdjęcia "hurtowo", tak po prostu, do pełnej karty, nad fotą analogową trzeba się po prostu zastanowić czy dany kadr jest warty uwiecznienia. Poza 6tym to jest jak w związkach międzyludzkich, coś co jest najfajniejsze - chemia :-)