22-04-2010 22:52
Tytuł: Był sobie Dworzec
Zenit E, Kodak B&W 400. Pamiątka po dworcu głównym we Wrocławiu
Komentarze
Marian
silver-shira
Zapewniam, dworzec po renowacji wygląda pięknie
jaskiniar
właściwie "należałoby" przejść się w to miejsce. choćby w celach dokumentacyjnych
NBA
Jak tam byłem tydzień temu, to ekipa robotników tłukła szyby w holu... Super miejsce. Oby odzyskało dawną świetność...
the-fourth-king
fajne foto
DAReKDorosz
Jadąc koleją Transsyberyjską z Irkucka pewna starsza Rosjanka pyta mnie co podoba mi się w Rosji. Odpowiedziałem jej, że bardzo maja zadbane dworce, nie to co w PL... uśmiechnęła się, mówiąc... Wiecie dlaczego...? Prezydent Putin chciał się kiedyś przejechać koleją Transsyberyjską, a że nie wiedzieli jaki etap trasy Moskwa-Władywostok (ponad 9tyś km) wybierze... Wyremontowali prawie wszystkie dworce...
silver-shira
romek napisał(a): Jedyne w Europie, bo gdzie jeszcze czas spóźnień pociągów, pozwala wyskoczyć na pełnometrażowy seans? ;] |
hahaha wymiatasz tym komentarzem

romek
Kiedyś, jak jeszcze było to kino porno, to miałem nadzieje poznać tam miłość swojego życia. Ale gdy zmienili repertuar... Kaplica. Kino zdychało ze dwa razy. Przeniesiony "ATOM" też super frekwencji tam nie miewał, sala mniejsza od tej która była kiedyś w 'pałacyku'. Szkoda bo do Atomu chadzałem regularnie, trzymając kciuki, że placówka w mieście o tym potencjale, rozkwitnie.
Jedyne w Europie, bo gdzie jeszcze czas spóźnień pociągów, pozwala wyskoczyć na pełnometrażowy seans? ;]
silver-shira
Też mam taką nadzieję, że po prostu będzie taki czystszy ;]
penny-one
Mam podobne zdjęcie, ale z peronu 4. Gdzieś w kopertach schowane. Żałuję (ale wciaż do zrobienia) historyczny peron 3. Mam tylko nadzieję, że nie spieprzą ducha wnętrza po modernizcji. No i że jedyne w Europie Kino Dworcowe wróci
silver-shira
viper1986 napisał(a): Musisz przywyknąć: prawie każdy (prawie!) z użytkowników forum lubi dyskutować na najróżniejsze, najdziwniejsze tematy bezpośrednio pod zdjęciem. I to wcale nie czyni zdjęcia lepszym / gorszym. Taka nasza forumowa mentalność ![]() |
i za to bardzo lubię to forum, jedyne fotograficzne które przykuło moją uwagę
Gata
a to prawda
viper1986
silver-shira napisał(a):
Fakt, ale widocznie moje zdjęcie nie jest na tyle dobre aby mogła toczyć się dyskusja o nim ![]() Ciesze się że chociaż wywołało pewną dyskusje na temat dworca Pozdrawiam |
Musisz przywyknąć: prawie każdy (prawie!) z użytkowników forum lubi dyskutować na najróżniejsze, najdziwniejsze tematy bezpośrednio pod zdjęciem. I to wcale nie czyni zdjęcia lepszym / gorszym. Taka nasza forumowa mentalność

silver-shira
nie pomyślałam o tym co w sumie nie zmienia faktu że pod moim też toczy się niezła dyskusja
Gata
tu raczej chodziło o dyskusję pod zalinkowanymi zdjęciami a nie pod Twoim
silver-shira
lolo napisał(a): Nie będę. Zdjecia to zdjęcia ale jaaaaka dyskusja pod nimi ![]() |
Fakt, ale widocznie moje zdjęcie nie jest na tyle dobre aby mogła toczyć się dyskusja o nim

Ciesze się że chociaż wywołało pewną dyskusje na temat dworca
Pozdrawiam
lolo
peludito napisał(a): Bezdomni to folklor każdego większego dworca, tak było, jest i będzie. |
Nie - nie było. Jest, odkąd nastała nam demokracja i dobrobyt. Jak w poprzednim ustroju: demokracja nie dla wszystkich i dobrobyt też nie. Ale w tamtych czasach nie było bezdomnych na dworcach, nurów śmietnikowych, małych Rumunów żebrzących na ulicach i w tramwajach. Nie chcę pisać, że było lepiej - było inaczej. A co do śmierdzących - na dworcach jest też sporo śmierdzących pań. I nie tylko na dworcach. Latem w tramwaju, autobusie, pekaesie śmierdzą po równo obie płci. Po co ten feministyczny szowinizm :P
No proszę - ozór nie wychodzi :p
lolo
czarek napisał(a): A czy ktoś wybiera się na wernisaż Tomasza Kiełkowskiego? 27.04.2010 godz. 17.00, Katowice, Restauracja na Dworcu PKP. Przy okazji będzie wykład o dworcu. |
Nie będę. Zdjecia to zdjęcia ale jaaaaka dyskusja pod nimi

kakadu
zgoda jest, co do dwuch zagadnień - dworzec nie jest w istocie swej miejscem dla bezdomnych i żyjemy w wolnym kraju.Nigdy nie miałem okazji potknąc się na wrocławskim dworcu o gówno ,urynę czy papierowy śpiwór,jeśli doświadczyłeś,rozumiem żal.Romku, nie spędzam na dworcu więcej czasu jak na kupno biletu i wyjechaniu zeń w siną dal,pozostawiając za sobą tych upodlonych z własnego wyboru bądz przez los ludzi.póki nie są natarczywi,nie przeszkadza mi ich tam obecność i tyle
peludito
silver-shira napisał(a):
nie, przykro mi ale nie zgodzę się z Tobą. Każdy jest panem swojego losu i zdania nie zmienię. Jak by tylko chcieli to mieli by pomoc i pracę, sami sobie taki los wybrali i w nim trwają. Pozdrawiam. |
Moi drodzy, na takie rozważania można założyć nawet oddzielne forum. Na pewno nie każdy śmierdzi na dworcu z lenistwa - to, że po człowieku nie widać uszkodzeń nie znaczy, że jest zdrowy na ciele i duchu. Bezdomni to folklor każdego większego dworca, tak było, jest i będzie. Moim zdaniem trzeba się z tym faktem pogodzić i tyle, jeżeli nie - założyć fundację, zbudować/wynająć/kupić hotel i charytatywnie lub za pozyskane pieniądze odciążyć dworzec zapewniając wonnym miejsce do wegetacji. Inna sprawa, że dla większości z nich zapewne dworzec z upływem czasu stał się domem i nie sposób ich stamtąd usunąć inaczej niż siłą.
silver-shira
kakadu napisał(a): nawiązując do wypowiedzi Autorki a propo 'śmierdzących panów'..Pani wspomni łaskawie dwadzieścia na minusie tej zimy i może zrewiduje swe pomysły z rzeczywistym swiatem.zapewniam, że ta chwila smrodu nie przynosi uszczerbku na zdrowiu. |
nie, przykro mi ale nie zgodzę się z Tobą. Każdy jest panem swojego losu i zdania nie zmienię.
Jak by tylko chcieli to mieli by pomoc i pracę, sami sobie taki los wybrali i w nim trwają.
Pozdrawiam.
romek
Fajna 'restauracja', mnie najbardziej rozbraja sufit. Czy to coś co tam żyje na nim i puchnie nie odpadnie kiedyś do talerza z zupą. Na wernisaż się nie wybiorę ale z przyjemnością przekazałem paru osobom które skorzystają. Ps. polecam poczytać komentarze w linku (ale nie za dużo).
Kakadu. Ale zgodzisz się chyba, że dworzec w istocie swojej funkcji nie jest miejscem dla bezdomnych? I Silver_Shira nie jest temu winna? ;]
Żyjemy w wolnym kraju, ale jaki sens ma coś co jest lekko do góry nogami? Jako pomoc doraźna? Sorry ale do Bogadaina jest ze trzy przystanki. Kto chce mieszkać lub dostać pomoc to dostanie, samych noclegowni jest we Wro więcej, ale to jest normalne cało-dobowe schronisko z nazwijmy to 'atrakcjami' (współprowadziłem klub filmowy).
Więc nie widzę powodu stawiać piersią za koncepcją robienia schroniska na Dworcu bo nikomu to nie pomoże w niczym.
Wszystko oczywiście rozwala się o alkohol. A tu moja wyrozumiałość się kończy. Trudno, jak chce walić wódę to niech się ogarnie, dlaczego mam potykać się o fekalia, urynę i papierowe śpiwory?
kakadu
nawiązując do wypowiedzi Autorki a propo "śmierdzących panów"..Pani wspomni łaskawie dwadzieścia na minusie tej zimy i może zrewiduje swe pomysły z rzeczywistym swiatem.zapewniam, że ta chwila smrodu nie przynosi uszczerbku na zdrowiu.
czarek
A czy ktoś wybiera się na wernisaż Tomasza Kiełkowskiego?
27.04.2010 godz. 17.00, Katowice, Restauracja na Dworcu PKP. Przy okazji będzie wykład o dworcu.
romek
Mnie zamurowała przeróbka dworca w Strasburgu, ale we Wrocławiu nikt nie zdecyduje się na tak śmiały projekt.
lolo
Rewitalizacja - dobre słowo. Rewitalizatorom dworca wrocławskiego zaleciłbym wycieczkę do Kolonii w celu obejrzenia efektów rewitalizacji tamtejszego dworca. W 2000 roku, gdy stamtąd wyjeżdżałem, dworzec zaczynał się remontować. Bałagan, problemy z poruszaniem się... Niedawno oglądałęm zdjęca z wnętrza tego dworca... Pięknie...
Na marginesie - historia jego budowy jest zadziwiająca... Pomyślany został jako symbol pruskiej obecności w Nadrenii. W zamian pozwolono na utworzenie loterii, z której dochód miał być przeznaczony na dokończenie budowy Katedry...
romek
Renowacja.. ja wolę słowo rewitalizacja, chociaż nie wiem czy w stosunku do budynku pasuje. Na pewno jest duża szansa, że nie wszystko wewnątrz będzie obsrane przez gołębie. Wypada się tylko cieszyć. Dworzec się oto upomina odkąd aspirujemy nie być częścią Azji. Bo poza obrzydliwą dobudówką ze szkła i blachy w zachodnim skrzydle to od czasów Niemca nie było większych praktycznych usprawnień. Bezdomnych rewitalizacja nie obejmuje, wiec kto może wiedzieć co się z nimi stanie. Spod kas plastykowe ławki zniknęły już dawno temu. Przyznam, że i mi zdarzyło się raz kimać na takiej całą noc ale śródmieście rządzi się swoimi prawami. Z resztą nie w ławkach jest rzecz. Skwer na lewo od dworca z założenia przeciw-bumpowego nie miał ławek ale nikomu z rezydentów to nie przeszkadza. Problem bardziej socjalny niż logistyczny.
Nowa wersja dworca, wygląda fajnie, świetlista fasada, reorganizacja torów ruchu wewnątrz. Troszkę może przerażać galeria handlowa na pierwszym piętrze ale cóż. A budy? jedno z nielicznych miejsc we Wro gdzie można kupić cebularze i dobre knysze!
elgiloy
W Gdańsku na Głównym, to widziałem jak ochroniarze wyganiali takich na zewnątrz...
silver-shira
to by spowodowało że nie wejdą na perony, a najbardziej śmierdzi przy kasach jak by nie było
elgiloy
Panowie znikną jak wprowadza peronówki...
silver-shira
a ja mam cichą nadzieję że pozbędą się tych nie ładnie pachnących panów...
już dzień po tym jak zamknęli dworzec i wpuszczali tylko fotografów było czuć wyraźną różnicę w zapachu
elgiloy
Mam nadzieje, że wywalą te wstrętne plastikowe krzesełka z peronów i te wstrętne kioski z czipsami, i gazetami.
lolo
Będzie gorzej.
witwdo
Byle nie termomodernizacja.
silver-shira
Cytuję "Modernizacja Dworca Głównego we Wrocławiu rozpocznie się w drugim kwartale 2010 r. Prace wykona konsorcjum Budimex S.A. – Ferrovial Agroman S.A. Koszt zleconego przez spółkę PKP S.A. projektu wyniesie prawie 325 mln zł.."
Więc tak modernizacja do 2012r zobaczymy co wymyślą
viper1986
I tu mnie wystraszyłaś: co się niedobrego dzieje na dworcu we Wrocławiu? Jakaś "modernizacja"?
rbit9n
a co? zburzony?
jarek
W sumie fajne.
espresso
Mogła by autorka podeslac aktualny stan...