Autor

fechtmeister

03-04-2010 00:25

Tytuł: Portret

Mamiya C330, kodak portra 160 vc, skan negatywu.

Komentarze

lhplus

lhplus

Witam,
ja myślę, że takiej, lub lepszej jakości koloru po zdjęciu dominanty nie uzyskasz przy pomocy powiększalnika. Chyba, że sama zabawa z RA4 będzie dla Ciebie kolejnym etapem w fotografii analogowej!
PS. Przepraszam za ingerencję w fotografię. Obrazek

15 lat temu
fechtmeister

fechtmeister

Tak, cena za tiffa by mnie zabiła (robiłem w labie). To tylko testowe skany z mojego pierwszego średniego kolorowego negatywu. Docelowo mają być z tego odbitki spod powiększalnika.

15 lat temu
rouge

rouge

Skanowałeś do jotpega ?

15 lat temu
fechtmeister

fechtmeister

Rzeczywiście wydaje się, że jest lepiej po poprawkach. Muszę się przyznać, że niezbyt się przyłożyłem do korekty tego zdjęcia, tym bardziej, że format jpg był dla mnie jedynie finalnym produktem wywoływania RAW'ów i nigdy za wiele na nim nie pracowałem, a jak wiadomo poprawki na jpg wykonuje się już o wiele trudniej niż na rawie (jak widać nawróciłem się na fotografię tradycyjną całkiem niedawno ). Nie byłem też pewien jakie standardy ingerowania w obraz za pomocą programów graficznych są dopuszczalne na AT.

pozdro

15 lat temu
Rosomak

Rosomak

ja lubię gorzką, ale balsam sobie u mnie leży w barku już trzeci rok i zastanawiam się za każdym razem czy jestem dość odważny.. i wychodzi mi na to że nie dość. pijalne to jest?

co do zafarbu zgodzę się z Czarkiem [znowu]. skóra odzyskała naturalny odcień.

15 lat temu
bmm

bmm

Ja tam Łącką lubię, a Gorzka miętówka... ehhh pyszota!!!

Edyta: tak się zamyśliłem o tych gorzałeczkach, żem zapomniał się przywitać... Witaj!
Kolejna Edyta: Balsam również u mnie gości.

15 lat temu
Grisza

Grisza

A może autorowi taki zafarb pasuje? I nie ma to nic wspólnego z poprawnością techniczną.

15 lat temu
rbit9n

rbit9n

znów muszę się zgodzić z Czarkiem (potajemnie, bo jak tak dalej pójdzie, będę musiał się przyzwyczaić do łąckiej i gorzkiej, kiedy ja wolę słowacką i balsam). sytuacja podobna jak w przypadku zdjęcia Alicji z Krainy Czarów.

15 lat temu
czarek

czarek

Nie ma czegoś takiego, jak "skan bez korekty", tym bardziej z negatywu. Skan, to elektroniczna interpretacja obrazu; przetworzenie dokonane jakimś algorytmem. Dodatkowo, negatyw trzeba odwrócić i zdjąć maskę, a programy do skanowania bardzo źle sobie z tym radzą. Więc ostateczna decyzja, jak ma wyglądać zdjęcie w komputerze, należy do Ciebie.

Moja wersja, aczkolwiek nie zadowalająca, ponieważ materiał źródłowy był zepsuty

Obrazek

15 lat temu
Gata

Gata

witam

15 lat temu
czarek

czarek

AnnaP napisał(a):
O jakości skanu chcesz rozmawiać? To się porobiło...


Nie o jakości, tylko o zafarbie.

15 lat temu
fechtmeister

fechtmeister

Wydaje mi się, w kwestii dominanty kolorystycznej, że powstała ona na skutek błysku odbitego od ścian, które często "robią" u mnie za tło. Skan zleciłem w labie i kategorycznie zakazałem jakiejkolwiek korekty, a później tylko nieznacznie poprawiłem kolory (nie chciałem zbyt mocno ingerować w obraz softem, a muszę przyznać, że magenty to tam było sporo więcej :-)).

15 lat temu
Yoonson

Yoonson

a!

15 lat temu
AnnaN

AnnaN

czarek napisał(a):
czemu to takie magentowo-sine...?

O jakości skanu chcesz rozmawiać? To się porobiło...

15 lat temu
czarek

czarek

Witoj i godoj, czemu to takie magentowo-sine...?

15 lat temu
Malczer

Malczer

Witam i pozdrawiam ...

15 lat temu
AnnaN

AnnaN

Nooo debiut udany, gratuluję :-) Witaj!

15 lat temu
rbit9n
15 lat temu
fechtmeister

fechtmeister

Witam szanowne grono. Mój pierwszy post na forum.
pozdrawiam

15 lat temu