07-03-2010 22:03
Tytuł: Historia pewnego rowerka
pożegnanie z rowerkiem pomysł na utopienie go przyszedł w domu :) już nie było jak zrealizować a i dzieci co ich własnością był by się smuciły Pinhol nicraM 6x6 dziurkar 0,3mm
Komentarze
MartaW
wyborne!
LoMe
Tak - mocne.
rouge
darek-td napisał(a): (...) albo otulą worki foliowe wyrzucane przez turystów... |
I wędkarzy

darek-td
Inna wersja. W Polsce huty zamknięte, nic się nie opłaca, wrzucą go do rzeki, tam zardzewieje do reszty, obrosną go glony, albo otulą worki foliowe wyrzucane przez turystów...
ophiuchus
O matko, przeraża mnie to zdjęcie. Gdyby nie historyjka, pomyślałbym, że właściciel rowerka gdzieś na dnie spoczywa :o
Edytowałem, bo dopiero zauważyłem, że to jest element większej całości... ale i tak mnie przeraża
wierzchowski
po co tak drastycznie
DAAD
Ciąg dalszy: Pewnie rowerek trafi na złom a później do huty. Tam sprytni panowie przetopią go na stal, z której wykonają karabiny byśmy mogli zabijać już dorosłe dzieci
Wilkosz
Pewien poseł śpiewał kiedyś - tato kup rowerek...