Autor

Aldriga

06-02-2010 15:20

Tytuł:

Wyszogrodzka któraś jesień. Bo ja jestem, proszę pana, na zakręcie. Ode mnie widać niebo przekrzywione. Lubitel + Kodak.

Komentarze

Malczer

Malczer

Marto, układa się na ostatnim. Ale wtedy jest już za późno...

15 lat temu
MartaW

MartaW

a czy profesor wspominał może, na którym zakręcie wreszcie się układa?

15 lat temu
implicite

implicite

Organizowaliśmy kiedyś panel filozoficzny zatytułowany: "A ja jestem na zakręcie". Jako studenci mieliśmy prawo do pretensjonalności. Profesor Cackowski, pono pierwowzór którejś z postaci "Rejsu", prywatnie ateista (ważne) mówił o tym, że zakręt to miejsce konfrontacji i najczęściej porażki. Na zakręt nikt nie jest przygotowany. Kiedy po raz pierwszy pokonujemy zakręt, jest wielce prawdopodobne, że wypadniemy z trasy. Za pierwszym razem rzadko kiedy komu co wychodzi. Nawet panu Bogu za pierwszym razem nie wyszło.

...Wypadało się tylko zgodzić.

15 lat temu