Fajna rzeczka - fotogeniczna, niczym Brda w Borach Tucholskich :-)
Piękna jesień, może trochę niepokoju na pierwszym planie, ale kolory przednie!
W zeszłym roku trafiliśmy na piękne warunki. Tylko trochę mało słońca, ale nawet bez słońca było super. Chyba jedna z lepszych (kolorowo) jesieni, na przestrzeni 15 lat naszego jeżdżenia na plenery do DPN-u.
Fajnie tu. Darek, a Ty używasz wywoływacza MP160? Pytam, bo u mnie kierunek temperaturowo przeciwny ostatnio. Po tym jak nie mogłem dojść do porozumienia z kontrastem i spójnością barwną z tym wywoływaczem, w końcu podgrzałem i przemęczyłem kręcenie koreksem. Problemy ustały... Z tetenalem nie miałem takich jazd, działało na zimno. Czy i czym przerywasz?
Tak, używam MP160. Ponieważ robię w kuwecie 30x40 potrzebuję 1 litra. Używam startera. Przerywam Tetenalem Indicetem (tylko dlatego, że zostało mi mało BX-a w stosunku do CD). Zdjęcie powyżej jest z trzeciej sesji:
1. Sesja nr 1: świeże roztwory (po 1 litrze, CD ze starterem). Zrobiłem ok 1 mkw. Potem roztwory na tydzień do lodówki .
2. Sesja nr 2: po tygodniu dodałem 200 ml replenishera do CD. BX bez zmian - stary. Zrobiłem 1,3 mkw.
3. Sesja nr 3: 3 dni przerwy, dodałem 150 ml replenishera do CD i 200 ml do BX. Zrobiłem 0,8 mkw (w tym to zdjęcie).
4. Sesja nr 4: 2 tygodnie przerwy. Tu już CD umarł po 2 papierach 30x40.
Podsumowując zrobiłem ok. 27 odbitek 30x40 w niecałym 1,5 litra roztworu.
Poprzednio jak robiłem w CPE2 na ciepło, CD umierał zdecydowanie szybciej i miałem problemy z ciemnymi smugami na odbitkach.