Fajnie się poukładało
A XTOL, to swoją drogą chyba wpadkę zaliczył. Chciałem rozbełtać ostatnio, ale coś mnie tknęło, żeby spojrzeć do sieci, bo opakowanie się zmieniło no i to zdaje się wadliwa partia.
Nie podali o co chodzi z tą wadliwą partią: truje, wybucha, przepala klisze czy daje użytkownikowi magiczne moce. Ja swój rozbełtałem dawno temu, ale działa. Sprawdzić partii oczywiście już nie sprawdzę, jedynie przed użyciem sprawdzam na testowym kawałku czy działa.
Partia jest cienka. Ludzie, zgłaszają, ze po kąpieli negatywy są dramatycznie niedowołane. Niektórzy twierdzą, że problemem leży w opakowaniu (ponoć XTOL już zaliczał takie kłopoty w przeszłości, a teraz zmienił się producent).
Wcześniej problemem był skład. Nie pamiętam szczegółów - ujęto lub dodano jakiś składnik i odtąd xtol miał być stabilny. W każdym razie ja ze szwagrem chwalimy sobie ten wywoływacz.
Też miałem dzisiaj rozrobic XTOL bo wczoraj ostatnia resztka poszła. Niestety numer i data taka jak na tej felernej partii. Chyba będzie trzeba D-76 rozrobic.
Też mi zostały 2 opakowania, jedno tego xtolu, a drugie d-76. Też d-76 rozrobiłem. A ten xtol, jeśli to nie sekret, to od kogo kupowałeś?
EDYTA: Cała ta akcja chyba mnie skłoni do samodzielnego składania mytolu.
Kupowałem w foxell.
Bardzo dobry kadr!
"Cała ta akcja chyba mnie skłoni do samodzielnego składania mytolu" też się przymierzam, ale mam jeszcze jedną paczkę - całe szczęście ze starych zapasów. Jak będziesz kompletował składniki - daj znać, może jakiś wspólny zakup zrobimy?
Pewnie. Rozrobiłem d-76, to pewnie chwilę zejdzie :-)