Chodzi mi dokładnie o Janpola 55 mm, sprawnego, czystego, w pełni użytkowego. Potrzebuję w tym tygodniu, więc krótka piłka. Jest trochę tego szpeju w necie, ale często właściciele mają go w spadku i nie ma pewności co do sprawności. Dlatemu zapytowuję tutaj. I nie chodzi mi o "lepsze Aranety i Belary" tylko dokładnie Janpol Color 5,6 f=55mm. :)
Może uda się wpleść wątki kryminalne? Zobaczymy.
Do wontku kryminalnego,mialbym kandydata.Robi" cos" z niczego,lutuje przerabia rzutniki na powiekszalnik albo odwrotnie,dopasowuje... W 80-tych byl taki w tv ,co to ze sznurka i drutu rakiety robil,jakis Mark Giwera albo Giwer ale nie byl czlonkiem AT.Tak ze...
To był ś.p. Pan Adam Słodowy. Za komuny sowieckiej mówił ludziom "zrób se sam", w domyśle chodziło o to, że przy rekordowo niskim bezrobociu przemysł socjalistyczny mógł nie dostarczyć obywatelowi np. Lampki na biurko. Dzisiaj wszystko robią Chińczycy, więc lampki już są dostępne.
Sowiecką odpowiedzią na Janpola i głowice subtraktywne była głowica addytywna z pomiarem i sterowaniem komputerowym. Wyobrażając sobie zasadę działania dorobiłem brakujące podzespoły i uruchomiłem całość. Fabrycznie głowica była dedykowana do Krokusa 3. Nazywało to się Optimak CF - Оптимак ЦФ. W linku użytkownik z Rygi
Powiem tak: niezła rzeźnia. Wygląda trochę jak Kurs po wydobyciu, ale rozumiem że reaktora atomowego do Krokusa sovieci nie przewidywali?
Szok! Ktoś kiedyś twierdził, że radziecka myśl techniczna była zapóźniona i toporna? :-) Ona wyprzedzała swoje czasy - Kursk został zbudowany na bazie Optimaka CF - Оптимак ЦФ ??!!
Edit: cieszę się, że Krokus przeszedł we właściwe ręce - wszyscy czekamy na pierwsze powiększenia!
A kamery ft-2 nie masz? Jak już tu dilujesz na życzenie...
Pierwsze powiększenia już są, ale to zdjęcia pamiątkiwe, więc nie ma się czym chwalić. Z trójki dzieciorów uczestniczących w wołaniu jeden wykazał zainteresowanie tą zabawą. Dwa pozostałe potraktowały sprawę tylko towarzysko i wreszcie coś zaczęły ziewać. Ja po czwartym browarze i zlaniu chemii idę zara spać. KROKUSEK fajny, klasa dużo wyższa niż Betka. Stoi dzielnie i robi co trzeba. Nie masakruje negatywów. Miałem wąty do ramki bezszybowej, że może źle docoskać, ale jednak działa dobrze. Janpol jest lepszy niż obiektyw w Betce. Filtry dają 4 gradacje na przysłonięciu i w sumie nie jest najgorzej. Jak się wyśpię to dokładniej obczaję odbitki. Robiłem na plastiku. Niby fajnie bo szybka obróbka, ale kolor bieli mni drażni. Jednak karton to karton... Dobra, spać idę bo nie wiem co jeszcze zacznę tu wypisywać. Dobranoc.
Wreszcie hepyend.Janpol z krokusikiem zyli dlugo i szczesliwie...
Ale za rogiem czai się potężny syndykat M.E.O.P.T.A i tajny agent Axomat i jego nikczemny kompan Anaret. W 17 znowu nadaje...
A w zasniezonym dalekim Lublynie, Mc Marek Giver pracuje nad powiekszalnikiem odwetowym,sterowanym myslom Culbertsona...Drzyjcie Mc Anarety i Belary.
10 lat wstecz w mojej okolicy nie było powiększalnika 6x9. Na złomie kupiłem kawałek powiększalnika z obiektywem za 20 zł. Górę dokupiłem w sklepie spożywczym. Lampa biurkowa była. W sumie wyszło taniej niż jazda samochodem do Zamościa po odbiór własnego sprzętu. Potem pomniejszałem Magnitarusa. Zdjęcia pomniejszonego na dole.